Szaleństwo w NBA! Sprawdź ruchy kadrowe

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Ronald Martinez / Na zdjęciu: Chris Paul (z lewej) i Jrue Holiday
Getty Images / Ronald Martinez / Na zdjęciu: Chris Paul (z lewej) i Jrue Holiday
zdjęcie autora artykułu

W NBA właśnie rozpoczął się czas, w którym można zatrudniać zawodników bez kontraktów. Już pierwszego dnia wolnej agentury działo się bardzo dużo. Warto sprawdzić, kto zmienił drużynę.

Generał parkietu doceniony 

Wielkie pieniądze w nadchodzących kampaniach zarobi Chris Paul. 36-letni już rozgrywający doszedł do porozumienia z Phoenix Suns ws. nowego kontraktu, opiewającego na sumę aż 120 mln dolarów. Będzie on obowiązywał do 2025 roku. To aktualnie najwyższa umowa, jaką podczas trwającej przerwy pomiędzy sezonami podpisał jakikolwiek wolny agent.

Olbrzymie pieniądze i długoletnie kontrakty

Jednak nie tylko Paul dostał lukratywny kontrakt. Jednym z tych, których konto potężnie się powiększy jest Jarrett Allen. Perspektywiczny, 23-letni środkowy zgodził się zostać w Ohio i podpisać z Cleveland Cavaliers pięcioletni kontrakt wart 100 milionów dolarów.

Norman Powell, Kyle Lowry i Duncan Robinson zapewnili sobie dokładnie po 90 mln. Powell podpisał pięcioletni kontrakt z Portland Trail Blazers, Lowry przeniósł się z Toronto Raptors do Miami Heat (trzyletni kontrakt), a klub z Florydy postanowił także, że zainwestuje w swojego superstrzelca dystansowego, Duncana (pięcioletni kontrakt).

ZOBACZ WIDEO: Działacz uratował polskiego lekkoatletę. "Za protest trzeba zapłacić"

Ciekawie w Chicago

Bulls wzmocnił Lonzo Ball. 23-latek, który w poprzednim sezonie w barwach New Orleans Pelicans zdobywał najlepsze w karierze 14,6 punktu, 4,8 zbiórki oraz 5,7 asysty, związał się z "Bykami" czteroletnią umową za 85 mln dolarów. Klub z Chicago pozyskał też Alexa Caruso.

Wysokie kontrakty podpisali też Evan Fournier z New York Knicks (78 mln za cztery lata gry), Tim Hardaway jr. z Dallas Mavericks (74 mln za cztery lata) i Mike Conley z Utah Jazz (72,5 mln za trzy lata).

Pozostałe najważniejsze ruchy kadrowe klubów NBA:

Spencer Dinwiddie z Nets do Wizards - trzyletni kontrakt wart 60 mln dolarów Richaun Holmes zostaje w Kings - czteroletni kontrakt wart 55 mln dolarów Gary Trent zostaje w Raptors - trzyletni kontrakt wart 54 mln dolarów Devonte Graham z Hornets do Pelicans - czteroletni kontra wart 47 mln dolarów Derrick Rose zostaje w Knicks - trzyletni kontrakt wart 43 mln dolarów Doug McDermott z Pacers do Spurs - trzyletni kontrakt wart 42 mln dolarów Kelly Olynyk z Rockets do Pistons - trzyletni kontrakt wart 37 mln dolarów Daniel Theis z Bulls do Rockets - czteroletni kontrakt wart 36 mln dolarów T.J. McConnell zostaje w Pacers - czteroletni kontrakt wart 35,2 mln dolarów Will Barton zostaje w Nuggets - dwuletni kontrakt wart 32 mln dolarów Nerlens Noel zostaje w Knicks - trzyletni kontrakt wart wart 32 mln dolarów  Reggie Bullock z Knicks do Mavericks - trzyletni kontrakt wart 30,5 mln dolarów Alec Burks zostaje w Knicks - trzyletni kontrakt wart 30 mln dolarów Zach Collins z Blazers do Spurs - trzyletni kontrakt wart 22 mln dolarów P.J. Tucker z Bucks do Heat - dwuletni kontrakt wart 15 mln dolarów Jeff Green z Nets do Nuggets - dwuletni kontrakt wart 10 mln dolarów Nicolas Batum zostaje w Clippers - dwuletni kontrakt wart 6,3 mln dolarów Blake Griffin zostaje w Nets - jednoroczny kontrakt wart 2,6 mln dolarów

Gwiazdy młodego pokolenia też się dogadują

Luka Doncić po igrzyskach w Tokio ma podpisać z Mavericks nowy, pięcioletni kontrakt, na mocy którego zarobi aż 202 mln dolarów. Trae Young porozumiał się ze swoim aktualnym pracodawcą, klubem Atlanta Hawks ws. pięcioletniej umowy za 207 mln dolarów, a przyszłość Thunder, Shai Gilgeous-Alexander za następne pięć sezonów zarobi 172 mln dolarów. Kampania 2021/2022 w lidze NBA rozpocząć ma się 19 października.

Czytaj także: Wielkie zbrojenia klubu NBA. Gwiazdy zagrają na Florydzie Lakers zbierają cenne doświadczenie - niespodziewane powroty. "Superman" wraca do Hollywood

Źródło artykułu: