Białorusin napisał do Góralskiego. "Mój wojowniku"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty /  / Na zdjęciu: Tomasz Mokwa, Jacek Góralski (WP SportoweFakty), w ramce: wiadomość od Aleksieja Szpilewskiego (Instagram)
WP SportoweFakty / / Na zdjęciu: Tomasz Mokwa, Jacek Góralski (WP SportoweFakty), w ramce: wiadomość od Aleksieja Szpilewskiego (Instagram)
zdjęcie autora artykułu

Jacek Góralski w ostatnim czasie regularnie udziela się w mediach społecznościowych. W poniedziałek były reprezentant Polski pokazał w mediach społecznościowych wiadomość od swojego byłego szkoleniowca - Aleksieja Szpilewskiego.

W tym artykule dowiesz się o:

Jacek Góralski jeszcze w 2023 roku był związany umową z VfL Bochum. Niestety, pomocnik nie zdołał przebić się do składu. Postanowił więc odejść z klubu i dołączyć do Wieczystej Kraków. Wraz z małopolską ekipą kilka dni temu wywalczył historyczny awans do II ligi.

Były reprezentant Polski świętował sukces w "ciekawy" sposób. Media społecznościowe obiegł nagranie z jego udziałem. Widać na nim, jak piłkarz w mgnieniu oka opróżnia butelkę wódki. Co ciekawe on sam opublikował filmik na swoim Instagramie (więcej przeczytasz TUTAJ).

W poniedziałek przyszła pora na kolejny post Jacka Góralskiego. Tym razem był on bardziej pozytywny. Pokazał bowiem wiadomość od Aleksieja Szpilewskiego, z którym współpracował w przeszłości.

"Gratulacje, mój wojowniku. Popychasz każdego członka drużyny do granic jego możliwości. Każdy trener powinien być dumny, że ma takiego zawodnika w swoich szeregach, a zwłaszcza taką osobę jak ty" - napisał białoruski szkoleniowiec.

"To jest dla mnie najważniejsze w tym sporcie" - podsumował Jacek Góralski.

Aleksiej Szpilewski był trenerem Polaka w Kajracie Ałmaty. Obaj wspólnie sięgnęli po mistrzowski tytuł. Obecnie Białorusin prowadzi Arisu Limassol.

Zobacz też: Polka zapisała w Niemczech piękną kartę. Odchodzi jako klubowa legenda

Źródło artykułu: WP SportoweFakty