Czas na najważniejsze rozstrzygnięcia. Dla kogo finał PlusLigi?

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / PlusLiga / Jastrzębski Węgiel
Materiały prasowe / PlusLiga / Jastrzębski Węgiel
zdjęcie autora artykułu

W sobotę (20 kwietnia) poznamy zespoły, które w tym sezonie powalczą między sobą o mistrzostwo Polski. Faworytami do awansu do finału w rewanżowych spotkaniach będą Jastrzębski Węgiel oraz Aluron CMC Warta Zawiercie.

W poprzednim sezonie Jastrzębski Węgiel nie miał sobie równych, jeżeli chodzi o zmagania na własnym podwórku. Wówczas w finale ograł Grupa Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle, która w tegorocznych zmaganiach kompletnie zawiodła i nie zameldowała się nawet w finale.

Taką sytuację zamierzają wykorzystać inne zespoły, należące do polskiej czołówki. W tym gronie nie brakuje również między innymi mistrza Polski, który powalczy o obronę tytułu. Najpierw jednak musi odprawić Asseco Resovię Rzeszów.

W tym sezonie z uwagi na igrzyska olimpijskie rywalizacja półfinałowa odbywa się na zasadzie dwumeczu. Po pierwszym spotkaniu powody do zadowolenia mają jastrzębianie, który nie dość, że ograli Resovię, to jeszcze zrobili to na ich parkiecie.

ZOBACZ WIDEO: Marcin Gortat zdradza, w jakim stanie zobaczył tatę. "Tak wygląda życie"

A powrót na własny obiekt sprawia, że Jastrzębski Węgiel będzie jeszcze większym faworytem w rewanżu z rzeszowianami. A ci dodatkowo muszą radzić sobie bez kontuzjowanego atakującego Stephena Boyera, przez co wydaje się, że gospodarze są w idealnej pozycji wyjściowej. I tylko fatalna dyspozycja z ich strony może sprawić, że dwumeczu z Resovią zakończy się innym wynikiem.

Do zaskakującego wyniku doszło z kolei w stolicy Polski, bo za sprawą zwycięstwa bez straty seta Aluron CMC Warta Zawiercie zrobiła spory krok w kierunku finału. Mimo że przyszło im mierzyć się z silnymi warszawianami, to spisali się brawurowo.

Podopieczni Michała Winiarskiego są więc na dobrej drodze do tego, by przystąpić do finałowej rywalizacji o mistrzostwo kraju. Zwłaszcza, że w rewanżu z Projektem na własnej hali potrzebują wygrać jedynie dwa sety. Stąd też Projekt przystąpi do tego spotkania z nożem na gardle.

PlusLiga, rewanże półfinałowe:

Jastrzębski Węgiel - Asseco Resovia Rzeszów, godz. 14:45 (transmisja w Polsacie Sport)

Aluron CMC Warta Zawiercie - Projekt Warszawa, godz. 17:30 (transmisja w Polsacie Sport)

Przeczytaj także: Zaskakujący lider rankingu oglądalności PlusLigi

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
Janusz54
20.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Resovia to największe dziady PLigi !!!! Tylko Jastrzębie!!!  
avatar
Ave Silessia
20.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak czy owak zawsze Nowak - czyli Śląsk górą !!!