Były siatkarz o Ryszardzie Czarneckim: "Ma wpływy w spółkach Skarbu Państwa"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Ryszard Czarnecki
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Ryszard Czarnecki
zdjęcie autora artykułu

To argument używany przez polityka podczas wyborów na prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej - że przyniesie pieniądze od potężnych sponsorów.

W Polskim Związku Piłki Siatkowej dojdzie do wyborów. Z siedmiu kandydatów największe szanse ma dwójka: Ryszard Czarnecki i Sebastian Świderski. Ten pierwszy, w rozmowie z WP SportoweFakty (wywiad TUTAJ), deklarował, że jeśli zostanie wybrany, to skończy z krajową polityką. Kto byłby lepszym prezesem wg Marcina Możdżonka, byłego siatkarza kadry? Jak czytamy w "Super Ekspressie", zawodnik nie potrafi zdecydowanie wybrać. Z jednej strony jest jego kolega z boiska - Świderski, z drugiej polityk PiS. - Siatkówka potrzebuje pieniędzy. Przewagą Ryszarda Czarneckiego polega na tym, że ma wpływy w Spółkach Skarbu Państwa, czyli potencjalnych sponsorach. W idealnym świecie w sporcie nie powinno być państwowych pieniędzy, ale sytuacja jest trudna, a będzie trudniejsza. O pieniądze z SSP będą walczyć różne związki sportowe, więc obecność Czarneckiego może być pomocna - tak argumentuje Marcin Możdżonek. Wybory w PZPS rozpoczynają się w poniedziałek, 27.09. O reelekcję ubiega się Jacek Kasprzyk. Wybory nowego szefa siatkówki dokona 90 delegatów - przedstawiciele Wojewódzkich Związków Piłki Siatkowej.

"Czarnecki mnie oszukał". Poważne oskarżenia pod adresem znanego posła

Potężna salwa gwizdów. Mogły aż przejść dreszcze

ZOBACZ WIDEO: To jedna z najpiękniejszych WAGs świata. Tym wideo podbija internet

Źródło artykułu: