Media: nie zagra w finale Ligi Mistrzów. Wielkie osłabienie Realu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Harry Langer / Aurelien Tchouameni (z lewej)
Getty Images / Harry Langer / Aurelien Tchouameni (z lewej)
zdjęcie autora artykułu

Wielkimi krokami zbliża się finał Ligi Mistrzów. Wszystko wskazuje na to, że w tym spotkaniu Real Madryt będzie musiał sobie radzić w osłabieniu.

1 czerwca (w sobotę) na Wembley Real Madryt zagra najważniejszy mecz sezonu. W wielkim finale Ligi Mistrzów "Królewscy" zmierzą się z Borussią Dortmund. Faworytem w tym starciu wydaje się drużyna z Hiszpanii.

Być może Real przystąpi do tego spotkania osłabiony. Chodzi o Aureliena Tchouameniego. Francuz doznał urazu w rewanżowym spotkaniu z Bayernem Monachium (2:1) w półfinale Ligi Mistrzów i musiał opuścić boisko w 69. minucie.

Uraz 24-latka piłkarza jest poważny. Tchouameni doznał zmęczeniowego złamania kości lewej stopy. Już jakiś czas temu szkoleniowiec "Królewskich" Carlo Ancelotti miał spore wątpliwości, czy jego podopieczny zdąży dojść do pełnej sprawności na finał.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o polskim bramkarzu. Zobacz, co wyrzucił w trybuny

Teraz portal "Marca" poinformował, że mimo usilnych prób piłkarz nie zagra w finale Ligi Mistrzów. "Francuski pomocnik próbował na wszelkie możliwe sposoby, ale kontuzja, której doznał w meczu z Bayernem, wykluczy go z finału z Borussią Dortmund" - czytamy.

Tchouameni, by jak najszybciej dojść do pełni zdrowia, poleciał do Stanów Zjednoczonych na konsultacje z amerykańskim specjalistą. Ten wykluczył możliwość wystąpienia w finale Ligi Mistrzów, który zaplanowano na pierwszy dzień czerwca.

Pod znakiem zapytania stoi udział pomocnika na Euro 2024. Francuz toczy wyścig z czasem, by być dostępny dla trenera Didiera Deschampsa. Przypomnijmy, że impreza w Niemczech rozpocznie się 14 czerwca.

Zobacz także: Szpakowski w nowej roli. Poprowadzi teleturniej Nadchodzi koniec wspaniałej serii Lewandowskiego. Po 10 latach

Źródło artykułu: WP SportoweFakty