Montreux 2018: najlepsze na koniec. Dzień premierowych triumfów

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Montreux Volley Masters / Na zdjęciu: mecz Chiny - Włochy w Montreux
Materiały prasowe / Montreux Volley Masters / Na zdjęciu: mecz Chiny - Włochy w Montreux
zdjęcie autora artykułu

Pierwsze zwycięstwa odniosły reprezentacje Rosji, Włoch i Polski podczas drugiego dnia towarzyskiego turnieju Montreux Volley Masters. Najwięcej emocji przyniosło wieczorne spotkanie z udziałem Biało-Czerwonych.

Po wtorkowej porażce z Brazylijkami punktów szukały siatkarki reprezentacji Rosji. Sborna nie miała wielkich problemów z pokonaniem Kamerunu. O tym, jak bardzo było to jednostronne spotkanie, niech świadczy fakt, że ekipa z Afryki zdobyła zaledwie 45 punktów w całym meczu - 15 w pierwszym secie, 17 w drugim i 13 w trzecim.

Trener Wadim Pankow mógł skorzystać z większej liczby zawodniczek bez obaw o stratę na jakości gry. Najskuteczniejsze okazały się Natalia Gonczarowa (11 punktów) i Irina Zariażko (10 punktów, z czego cztery blokiem).

Niewiele więcej wrażeń dostarczyło drugie spotkanie dnia. Rozpoczynające udział w turnieju w Montreux Chinki przegrały w trzech partiach z Włoszkami. Ponownie główną armatą drużyny z Półwyspu Apenińskiego była Paola Egonu, autorka 14 punktów dla swojej ekipy.

O ile wydawało się, że po pierwszym secie wygranym przez Italię do 20 mecz nie będzie jednostronny, o tyle w drugiej i trzeciej partii Azjatki zdobyły tylko po 13 oczek. Warto jednak zaznaczyć, że mistrzynie olimpijskie nie grały w najsilniejszym składzie. Zabrakło w nim m.in. Ting Zhu i Ruoqui Hui.

[b]ZOBACZ WIDEO Artur Szalpuk: Nie możemy za szybko wystrzelić z formą

[/b]

Na zakończenie dnia miłą niespodziankę sprawiły siatkarki reprezentacji Polski. W swoim pierwszym meczu w prestiżowym turnieju zespół Jacka Nawrockiego pokonał po tie-breaku Brazylię. Bohaterką spotkania była Malwina Smarzek, która zdobyła aż 30 punktów dla swojego zespołu.

To pierwsza wygrana Polek nad Brazylijkami od 48 lat. Ostatni raz ta sztuka udała się naszym paniom w 1970 roku na mistrzostwach świata. W tym roku Biało-Czerwonych na mundialu jednak nie zobaczymy...

Kamerun - Rosja 0:3 (15:25, 17:25, 13:25) Chiny - Włochy 0:3 (20:25, 13:25, 13:25)

Brazylia - Polska 2:3 (20:25, 25:20, 25:22, 22:25, 12:15) Tabela grupy A:

Lp. Drużyna Mecze Z-P Pkt. Sety Ratio setów
1Turcja11-033:0MAX
2Chiny21-133:31.000
3Włochy21-133:31.000
4Szwajcaria10-100:30.000

Tabela grupy B:

Lp. Drużyna Mecze Z-P Pkt. Sety Ratio setów
1Brazylia21-145:41.250
2Rosja21-134:31.333
3Polska11-023:21.500
4Kamerun10-100:30.000

Program meczów na czwartek, 6 września:

Włochy - Szwajcaria (godz. 16:30)

Chiny - Turcja (godz. 18:45)

Kamerun - Polska (godz. 21:15)

Źródło artykułu: