Walka o tytuł w MotoGP robi się ciekawsza. Obolały mistrz świata w tarapatach

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / MotoGP / Dorna / Na zdjęciu: podium wyścigu MotoGP o GP San Marino
Materiały prasowe / MotoGP / Dorna / Na zdjęciu: podium wyścigu MotoGP o GP San Marino
zdjęcie autora artykułu

Jorge Martin zaliczył idealny weekend MotoGP na torze Misano. W sobotę był najlepszy w sprincie, w niedzielę wygrał wyścig główny. Hiszpan wykorzystał fakt, że z kontuzjami zmagają się główni rywale do tytułu - Francesco Bagnaia i Marco Bezzecchi.

Niedzielny wyścig MotoGP o GP San Marino był bardzo zbliżony do sobotniego sprintu. Jorge Martin wykorzystał start z pole position i przez cały dystans znajdował się poza zasięgiem rywali. Za jego plecami znajdowali się obolali Francesco Bagnaia i Marco Bezzecchi.

Podobnie jak w sobotę, początkowo to Bagnaia zajmował drugie miejsce w wyścigu i wydawało się nawet, że może spróbować dokonać ataku na Martina. Jednak w drugiej fazie rywalizacji Włoch ewidentnie przegrał z kontuzją. Aktualny mistrz świata dość nagle stracił tempo i został wyprzedzony przez Bezzecchiego.

Martin w ciągu dwóch dni zdobył na torze Misano komplet punktów, wykorzystując problemy zdrowotne Bagnai i Bezzecchiego. W efekcie jego strata w "generalce" MotoGP zmalała do 36 punktów, co rozpala na nowo nadzieje fanów na emocje w walce o tytuł mistrzowski. Zwłaszcza że Bagnaia najprawdopodobniej nieco dłużej zmagać się będzie z konsekwencjami upadku w GP Katalonii.

ZOBACZ WIDEO: Ryzykowny ruch Wiktora Lamparta. "Chciałem spróbować czegoś innego"

Niewiele brakowało, a w GP San Marino po wielu latach przerwy na podium MotoGP zobaczylibyśmy Daniego Pedrosę. Hiszpan, który zakończył karierę po sezonie 2018, wystąpił z "dziką kartą" jako zawodnik Red Bull KTM Factory Racing i od początku wyścigu imponował tempem. Pedrosa był bliski tego, by wykorzystać coraz gorsze czasy Bagnai na ostatnich okrążeniach, ale ostatecznie stracił 0,669 s do aktualnego mistrza świata.

Na brawa zasłużył Marc Marquez. Hiszpan, chociaż ma do dyspozycji fatalny motocykl Repsol Honda Team, był w stanie dojechać do mety na siódmym miejscu. Zostało to skwitowane oklaskami w garażu japońskiej ekipy. Nie uciszy to jednak plotek o możliwym przedwczesnym odejściu Marqueza z Hondy. Ośmiokrotny mistrz świata ma być zainteresowany zerwaniem umowy z japońską marką.

MotoGP - GP San Marino - wyścig - wyniki:

Poz. Zawodnik Zespół Czas/strata
1.Jorge MartinPramac Racing41:33.421
2.Marco BezzecchiMooney VR46 Racing Team+1.350
3.Francesco BagnaiaDucati+3.812
4.Dani PedrosaRed Bull KTM+4.481
5.Maverick VinalesAprilia+10.510
6.Miguel OliveiraRNF Aprilia+12.274
7.Marc MarquezRepsol Honda+13.576
8.Raul FernandezRNF Aprilia+14.091
9.Luca MariniMooney VR46 Racing Team+14.982
10.Johann ZarcoPramac Racing+15.484
11.Alex MarquezGresini Racing+15.702
12.Aleix EspargaroAprilia+15.878
13.Fabio QuartararoMonster Energy Yamaha+15.898
14.Brad BinderRed Bull KTM+23.778
15.Franco MorbidelliMonster Energy Yamaha+24.579
16.Augusto FernandezGasGas+31.230
17.Fabio di GiannantonioGresini Racing+32.537
18.Stefan BradlRepsol Honda+35.330
19.Takaaki NakagamiLCR Honda+43.601
Nie ukończyli:
20.Pol EspargaroGasGas15 okr.
21.Joan MirRepsol Honda10 okr.
22.Michele PirroDucati9 okr.
23.Jack MillerRed Bull KTM9 okr.

Czytaj także: - Nagła śmierć w padoku MotoGP. Mike Trimby zmarł w przeddzień wyścigu - Oskarża Schumachera o celowy faul. Niemiec powinien stracić jeden tytuł?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Jorge Martin zostanie mistrzem świata MotoGP?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)