Szpilka nazwał Kostyrę "oszołomem". Komentator odpowiedział i pokazał klasę!

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Kamil Krzaczyński / Na zdjęciu: Artur Szpilka
Newspix / Kamil Krzaczyński / Na zdjęciu: Artur Szpilka
zdjęcie autora artykułu

W jednym z wywiadów Artur Szpilka nazwał Andrzeja Kostyrę "oszołomem" i "dwulicowcem". Polski bokser doczekał się odpowiedzi od znanego komentatora.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=18260]

Artur Szpilka[/tag] niedawno zapowiedział, że kończy z pisaniem postów w social mediach. Polski pięściarz nie zrezygnował jednak z wypowiedzi medialnych, a jedna z nich zakończyła się sporą kontrowersją. 28-latek, na antenie radia Weszło FM, nazwał jednego z najbardziej znanych bokserskich komentatorów i dziennikarzy Andrzeja Kostyrę "oszołomem" i "dwulicowcem".

Szef działu sportowego "Super Expressu" postanowił odpowiedzieć Szpilce na swoim videoblogu, który prowadzi w serwisie youtube.com.

- Człowiek, który wywołał więcej skandalów w polskim boksie niż wszyscy medaliści olimpijscy poucza mnie o tym, że ja jestem oszołomem. Prawie pół wieku pracuję w polskim dziennikarstwie i nie ciągnie się za mnie żadna afera. Nikogo nie atakowałem ad personam. Szkoda impulsów na dalsze wyjaśnienia absurdalności tego - przyznał Kostyra z wyraźnie łamiącym się głosem.

- Teraz dwulicowość. Artur Szpilka, który swojego promotora uderza z główki. Promotorowi, któremu tak wiele zawdzięcza i będąc z nim, prowadzi równocześnie negocjacje z innym promotorem... nie chcę tego nazywać, bo jak zaznaczam, szkoda impulsów - dodał Kostyra.

Całe nagranie:

Na koniec pokazał też pełną klasę i zaapelował do Szpilki: - Ja wiem, że Artur ma dobre cechy. Robi dużo dobrego, pomagając dzieciom z domu dziecka. To mi się podoba, to bardzo cenię. Ostatecznie z tego wszyscy będziemy rozliczani, a nie z medialnych burz. Życzę ci sukcesów sportowych, na przyszłość zanim coś powiesz zastanów się. Dużo zdrowia, żyj pełnią życia, sukcesów sportowych, które są ważniejsze niż medialne.

Szpilka wystąpi w zaplanowanej na 25 maja gali boksu na PGE Narodowym w Warszawie. Nazwisko przeciwnika byłego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej nie jest jeszcze znane.

ZOBACZ WIDEO Wolański po KSW 42: Jestem gotowy na walkę z każdym

Źródło artykułu: