Pogoda pokrzyżowała plany kierowcom F1. Trening pod znakiem deszczu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Alfa Romeo F1 ORLEN / Na zdjęciu: Valtteri Bottas
Materiały prasowe / Alfa Romeo F1 ORLEN / Na zdjęciu: Valtteri Bottas
zdjęcie autora artykułu

Typowo angielska pogoda dała o sobie znać w pierwszym treningu F1 przed GP Wielkiej Brytanii. Najpierw na Silverstone lał deszcz, który po paru chwilach ustał. W efekcie warunki były na tyle zmienne, że kierowcy nie spędzili wiele czasu w akcji.

Wielka Brytania kocha Formułę 1, czego dowodem są szczelnie wypełnione trybuny toru Silverstone już przy okazji piątkowego treningu. Fani zgromadzeni na legendarnym obiekcie musieli moknąć w strugach deszczu, a w zamian nie zobaczyli zbyt wielu kierowców F1 w akcji.

Gdy zaczęła się pierwsza sesja przed GP Wielkiej Brytanii, w niektórych sekcjach toru mocno lało. Dlatego kilku kierowców założyło opony przejściowe. Problem polegał na tym, że były miejsca, w których opady były mniej intensywne. Dlatego dość szybko większość stawki porzuciła próby pokonania szybkiego okrążenia na Silverstone.

Przez kilkanaście minut wszyscy kierowcy F1 odpoczywali w garażach. Dopiero w ostatnich pięciu minutach sesji, gdy tor mocno wysechł, zrobił się większy ruch na torze. Lewis Hamilton jako pierwszy zaryzykował przy tym, by założyć opony typu slick. Brytyjczyk był w stanie kręcić świetne czasy na prostych, gdzie znajdowało się mniej wody. Tracił za to w zakrętach.

ZOBACZ WIDEO: #dziejewsporcie: tak wyglądają wakacje reprezentanta Polski

Najlepszy czas sesji, ale na oponach przejściowych, w samej końcówce ustanowił Valtteri Bottas - 1:42.249.

Trening zakończył się przedwcześnie, po tym jak na 50 sekund przed upływem czasu z toru wypadł Lance Stroll. Kierowca Aston Martina miał założone slicki i najpewniej to one przyczyniły się do tego, że stracił on panowanie nad modelem AMR22. Czerwona flaga po przygodzie Strolla sprawiła, że sesji już nie wznowiono.

F1 - GP Wielkiej Brytanii - 1. trening - wyniki:

Poz. Kierowca Zespół Czas/strata
1.Valtteri BottasAlfa Romeo1:42.249
2.Lewis HamiltonMercedes+0.532
3.Carlos SainzFerrari+0.718
4.Charles LeclercFerrari+1.552
5.Mick SchumacherHaas+1.646
6.Guanyu ZhouAlfa Romeo+3.922
7.Kevin MagnussenHaas+5.912
8.Lance StrollAston Martin+8.994
9.Yuki TsunodaAlpha Tauri+9.124
10.Sebastian VettelAston Martin+16.919
11.George RussellMercedesbez czasu
12.Sergio PerezRed Bull Racingbez czasu
13.Esteban OconAlpinebez czasu
14.Fernando AlonsoAlpinebez czasu
15.Alexander AlbonWilliamsbez czasu
16.Daniel RicciardoMcLarenbez czasu
17.Pierre GaslyAlpha Tauribez czasu
18.Lando NorrisMcLarenbez czasu
19.Nicholas LatifiWilliamsbez czasu
20.Max VerstappenRed Bull Racingbez czasu

Czytaj także: Zespół Kubicy zadecydował. Kolejne transferowe układanki w F1 Bernie Ecclestone chwali Władimira Putina. Jest reakcja Formuły 1

Źródło artykułu: