Węgrzy doczekali się zwycięstwa. Perfekcyjni Szwajcarzy

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Tibor Illyes / Na zdjęciu: Tamas Pozsgai i Anthony Rech
PAP/EPA / Tibor Illyes / Na zdjęciu: Tamas Pozsgai i Anthony Rech
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Węgier odniosła zaledwie drugie zwycięstwo w historii swoich występów w mistrzostwach świata Elity. Po raz trzeci w tegorocznym turnieju bramki nie straciła Szwajcaria.

W Tampere doszło we wtorkowy wieczór do starcia dwóch ekip, których celem jest utrzymanie w Elicie. Francuzi dwukrotnie obejmowali prowadzenie w meczu z Węgrami, ale po 60 minutach był remis 2:2. Wobec powyższego zarządzono dogrywkę, w której zwycięską bramkę zdobył Istvan Bartalis. W takich okolicznościach Madziarowie triumfowali 3:2 i zdobyli cenne dwa punkty. Trójkolorowi po raz trzeci w tym roku rozegrali dogrywkę i po raz drugi zeszli z lodu pokonani. W ich dorobku są obecnie cztery punkty.

Kolejny krok w kierunku ćwierćfinału zrobiła Dania, która pokonała Austrię 6:2. Po dwóch odsłonach faworyci prowadzili nieznacznie 2:1. Potem nastąpiła szalona trzecia partia, w której padło aż pięć goli. Austriacy doznali trzeciej porażki i w tabeli Grupy A zajmują przedostatnie miejsce z dorobkiem jednego punktu. Czeka ich więc ciężka walka o utrzymanie w Elicie. Natomiast Duńczycy zgromadzili osiem punktów i na pewno będą walczyć o fazę pucharową. Trzeba jednak pamiętać, że jak na razie mierzyli się ze słabszymi przeciwnikami.

W Rydze perfekcyjny bilans zachowali Szwajcarzy, który rozgromili Kazachów 5:0. Helweci mieli ogromną przewagę na lodzie i oddali w sumie 36 strzałów. Leonardo Genoni interweniował skutecznie 13 razy i po raz drugi w turnieju zachował czyste konto. Szwajcaria ma w dorobku dziewięć punktów i świetny bilans bramek 15-0. Kazachowie zgromadzili jak na razie dwa punkty i czeka ich walka o pozostanie w światowej Elicie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pamiętacie ją? 40-latka błyszczała w Madrycie

Z niebezpiecznej strefy w Grupie B oddalili się Norwegowie. Pokonali oni skromnie 1:0 faworytów do spadku, Słoweńców. Zwycięską bramkę zdobył w 15. minucie Thomas Berg-Paulsen, a czyste konto zachował Henrik Haukeland. Dzięki temu Skandynawowie powiększyli swój dorobek do czterech punktów i awansowali na piąte miejsce w grupie. Natomiast popularne "Rysie" doznały trzeciej porażki na tegorocznym czempionacie i z zerowym dorobkiem plasują się na ostatniej pozycji.

Grupa A:

Dania - Austria 6:2 (1:0, 1:1, 4:1) (Ehlers 10', Andersen 34', Jensen Aabo 47', Jensen 52', Lassen 53', Russell 58' - Raffl 28', Schneider 49')

Francja - Węgry 2:3 po dogrywce (1:1, 1:1, 0:0, 0:1) (Bertrand 17', Boudon 30' - Stipsicz 20', Gallo 34', Bartalis 62')

M Drużyna M Z ZPD/K PPD/K P Bramki Punkty
1USA3300014-49
2Dania3210013-68
3Szwecja321008-18
4Francja301207-84
5Finlandia310116-94
6Węgry301025-122
7Austria300123-131
8Niemcy300035-80

Grupa B:

Słowenia - Norwegia 0:1 (0:1, 0:0, 0:0) (Berg-Paulsen 15')

Szwajcaria - Kazachstan 5:0 (1:0, 2:0, 2:0) (Geisser 5', Herzog 28', Riat 31', Niederreiter 41', Loeffel 50')

M Drużyna M Z ZPD/K PPD/K P Bramki Punkty
1Szwajcaria3300015-09
2Kanada3210013-38
3Czechy3201011-77
4Słowacja310115-64
5Norwegia310114-74
6Łotwa301025-112
7Kazachstan301025-132
8Słowenia300032-130

Czytaj także: Młode wilki. Trio, które daje nadzieję na przyszłość Wreszcie szansa dla polskiego hokeja. Prezes PZHL: Czekam na decyzje resortu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty