"Serce krwawi". Huczy po występie Polaków na MŚ

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Jarek Praszkiewicz / Na zdjęciu: reprezentacja Polski
PAP / Jarek Praszkiewicz / Na zdjęciu: reprezentacja Polski
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski w hokeju na lodzie przegrała kluczowy mecz w kontekście walki o utrzymanie się w elicie. Po spotkaniu z Kazachstanem (1:3) eksperci komentujący w portalu X nie ukrywali wielkiego żalu.

W tym artykule dowiesz się o:

Polscy hokeiści w meczu z Kazachstanem walczyli o pozostanie w elicie. Niestety, mistrzostwa świata zakończymy spadkiem do Dywizji I. Biało-Czerwoni przegrali 1:3 i nie mieli już żadnych szans na pozostanie w gronie najlepszych drużyn na świecie.

Zaczęło się obiecująco, bo to reprezentacja Polski objęła prowadzenie. Potem długo utrzymywał się wynik 1:1. Kluczowa była trzecia tercja, w której Kazachowie najpierw strzelili na 2:1, a ostatecznie wygrali całe spotkanie 3:1 i to oni zapewnili sobie utrzymanie w elicie.

Polacy jednak podczas turnieju pokazali się z dobrej strony. Od początku byli skazywani na spadek, ale dzielnie walczyli ze znacznie silniejszymi rywalami. Nie dziwi, że po spadku jest wielki żal, który przebija się w pomeczowych komentarzach ekspertów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o polskim bramkarzu. Zobacz, co wyrzucił w trybuny

"Moje hokejowe serce krwawi. Nie zasłużyliśmy na spadek. Nie po takim turnieju i takiej grze w Elicie. Ten zespół dał z siebie maksimum. Będę płakał i nie wstydzę się tego, bo ta grupa fantastycznych ludzi sprawiła, że byliśmy dumni z gry polskich hokeistów. Dobranoc" - napisał po meczu komentator Polsatu Sport Grzegorz Michałowski w portalu X.

"Wielka szkoda. Przynajmniej nie było wstydu. Nasi hokeiści pokazali serce do walki. Zyskali sympatię kibiców, którzy może przekonają się do hokeja. Tu nie płaczków, jak w innym sporcie. Żaden z naszym nie prosił, by nie strzelano im więcej goli. Nie było też podziału premii" - skomentował Tomasz Kalemba z Interii.

Z jednej strony jest żal, ale z drugiej też ogromna duma. Hokeiści od początku mistrzostw świata wykazywali się walecznością oraz odwagą, dzięki czemu kilka razy postraszyli światowe potęgi.

"Szkoda. Ale dzięki obecności Polaków inaczej się ten turniej oglądało. Z dużo większymi emocjami. Sportowo nam jednak zabrakło. Za długa była ta przerwa od występów w elicie. Oby szybko w to miejsce wrócili. Dzięki" - skomentował Mateusz Borek z Kanału Sportowego.

"Liznęli wielkiego hokeja. Teraz konsekwentna praca, powrót za rok i próbujemy znowu. Głowy do góry chłopaki!" - napisał były medalista olimpijski w biathlonie Tomasz Sikora.

"Za emocje i serce w walce z DUŻYMI od hokeja dziękuję. Nie wasza wina, że nie graliśmy w top turnieju 22 lata. Działacze PZHL przespali dekady i wciąż czekają... na cud. Niech budują hale, zamiast szkolić trenerów i juniorów" - podsumował Marek Dudek z Polsatu Sport.

Reprezentacja Polski zakończyła mistrzostwa świata elity z jednym punktem. Udało się go zdobyć w pierwszym meczu z Łotwą, który przegraliśmy po dogrywce. Najwyższe porażki to 1:5 ze Szwecją i 0:4 ze Słowacją.

MŚ w hokeju. Sprawdź tabelę po meczu Polski z Kazachstanem >> Gorzkie słowa po meczu Polaków. "Ręce opadają" >>

Źródło artykułu: WP SportoweFakty