PKOl stracił sponsora. "Oszczędności liczone w milionach"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe /  / Konferencja prasowy z podpisania umowy sponsorskiej PKOl z PKP Cargo
Materiały prasowe / / Konferencja prasowy z podpisania umowy sponsorskiej PKOl z PKP Cargo
zdjęcie autora artykułu

Z uwagi na trudną sytuację finansową PKP Cargo zerwała wszystkie umowy sponsorskie. W ten sposób dobiegła końca współpraca firmy z PKOl, a także z piłkarskimi klubami - Widzewem Łódź i Unią Skierniewice.

W tym artykule dowiesz się o:

W sierpniu 2023 roku odbyła się konferencja prasowa, na której PKOl ogłosił nowego sponsora. Wówczas okazało się, że została nim firma PKP Cargo. To największy w Polsce i drugo w Unii Europejskiej operator kolejowych przewozów towarowych.

Umowa miała obowiązywać w latach 2024-2027. Jednak współpraca ta dobiegła końca po krótkim okresie czasu. W poniedziałek (13 maja) firma oficjalnie poinformowała, że trzy dni wcześniej wycofała się z tej współpracy ze skutkiem natychmiastowym.

Ze strony PKP Cargo dobiegła końca umowa sponsoringowa nie tylko z Polskim Komitetem Olimpijskim. Taka sama decyzja zapadła w przypadku współpracy z klubami sportowymi, a mianowicie występującym w PKO Ekstraklasie Widzewem Łódź oraz trzecioligową Unią Skierniewice.

ZOBACZ WIDEO: Korzeniowski dostał w "tyłek", kiedy był dzieckiem. "Nie miałem nawet butów na trening"

"10 maja 2024 roku PKP CARGO wycofało się ze skutkiem natychmiastowym z umów sponsoringowych zawartych z klubem sportowym Widzew Łódź, z Polskim Komitetem Olimpijskim oraz z klubem Unia Skierniewice. Oszczędności z tego tyłu będą liczone w milionach złotych" - przekazano w oficjalnym komunikacie w mediach społecznościowych.

- Na skutek nieodpowiedzialnych działań naszych poprzedników oraz ich politycznych mocodawców PKP CARGO znalazła się w trudnej sytuacji, która wymaga od nas podejmowania takich niepopularnych decyzji jak rozwiązanie umów sponsoringowych - wytłumaczyła Monika Starecka, członek zarządu ds. finansowych.

Rzecznik prasowy Widzewa Marcin Tarociński za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał, że klub odniesie się do treści komunikaty po stosownej analizie. Żadnego głosu w tej sprawie nie zabrał jeszcze PKOl, a także Unia.

Przeczytaj także: Kto chorążym Polaków na igrzyskach? "Będzie to zaskoczenie"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)