Szalone spotkanie w Łańcucie. Trafił jeden rzut z gry, decydujący!

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / oficjalny profil Orlen Basket Ligi / James Washington na zwycięstwo
Twitter / oficjalny profil Orlen Basket Ligi / James Washington na zwycięstwo
zdjęcie autora artykułu

Dogrywka i nieskuteczny rzut na wygraną w ostatniej sekundzie jej trwania. Kosmiczne emocje w Łańcucie, gdzie z pierwszej wygranej w sezonie cieszyć mogła się ekipa Enea Stelmet Zastal Zielona Góra.

Przelew zrobił swoje! Nowy sponsor tytularny (Stelmet S.A.) zapewnił fundusze na to, żeby zdjąć bana na zgłoszenie nowych zawodników.

I tak w Łańcucie przeciwko Sokołowi zadebiutowali Kamaka Hepa, Darious Hall i James Washington. Ten ostatni trafił zaledwie raz z gry, ale okazał się bohaterem zielonogórzan.

Z nowymi zawodnikami podopieczni Davida Dedka rozpoczęli kapitalnie - na początku drugiej kwarty prowadzili różnicą nawet 16 punktów. Sokół zdołał się jednak pozbierać, odrobić straty i doprowadzić do kapitalnej wymiany ciosów.

Na 6,3 sekundy przed końcem Zastal wprowadzał piłkę do gry zza linii bocznej. Trener David Dedek zaskoczył. Piłka powędrowała nad kosz do Halla, a ten pomimo trudnej pozycji zdobył punkty. W odpowiedzi równo z końcową syreną na dogrywkę trafił Tyler Cheese.

W niej walka trwała kosz za kosz. O wygranej gości zadecydowało trafienie Washingtona, który w całym spotkaniu miał 1/6 z gry. Przełamał się w decydującym momencie. Sokół miał swoje szanse, ale ich nie wykorzystał - najpierw Filip Struski, potem równo z końcową syreną Corey Sanders.

Po czterech kolejkach Sokół - obok Tauron GTK Gliwice - pozostaje bez wygranej w Orlen Basket Lidze. Nie pomogło 21 punktów i 10 zbiórek Cheese'a.

Najlepszym zawodnikiem meczu bez dwóch zdań był Novak Musić (25 punktów i sześć asyst). Mocne double-double dołożył Geoffrey Groselle.

Sewertronics Sokół Łańcut - Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 88:89 (16:28, 26:16, 18:18, 21:19, d. 8:9)

Sokół: Tyler Cheese 21 (10 zb), Corey Sanders 18, Biram Faye 11, Janis Berzins 11 (13 zb), Mateusz Szczypiński 9, Kacper Młynarski 7, Adam Kemp 6, Filip Struski 3, Marcin Nowakowski 2.

Zastal: Novak Musić 25, Geoffrey Groselle 18 (13 zb), Darious Hall 12, Marcin Woroniecki 11, Aleksander Lewandowski 11, Jan Wójcik 5, James Washington 3, Kamaka Hepa 2, Paweł Kikowski 2, Michał Kołodziej 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Anwil Włocławek 35 25 10 2999 2719 60
2 Trefl Sopot 35 25 10 3012 2783 60
3 King Szczecin 35 23 12 3157 2951 58
4 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 35 21 14 3060 2825 56
5 WKS Śląsk Wrocław 36 20 16 2855 2966 56
6 PGE Spójnia Stargard 36 19 17 2946 2851 55
7 Legia Warszawa 34 20 14 2918 2825 54
8 MKS Dąbrowa Górnicza 34 17 17 3231 3119 51
9 Polski Cukier Start Lublin 30 16 14 2720 2707 46
10 Dziki Warszawa 30 16 14 2347 2382 46
11 Icon Sea Czarni Słupsk 30 14 16 2332 2395 44
12 Arriva Polski Cukier Toruń 30 13 17 2428 2520 43
13 Tauron GTK Gliwice 30 9 21 2577 2729 39
14 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 9 21 2452 2753 39
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 8 22 2468 2737 38
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 5 25 2413 2653 35

Zobacz także: - Już tylko Anwil. Trefl zatrzymał rewelację - Wielkiego rewanżu nie było. Mistrz zbił wicemistrza

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarskie umiejętności Sabalenki

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Sokół potrzebuje zmian kadrowych?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (3)
avatar
Cuchnący oddech łopaciarza
18.10.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Stąd też usunięto plucie jadem i nienawiścią od łopaty :)  
avatar
wojtasss1
16.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co za amatorska liga i drużyny. Drużyna ma 24 sek na rozegranie akcji a gość rzuca 5 sek przed końcem o daje szansę rywalom . Orlikowcy :)