Tomas Pacesas: Gra się nam bardzo ciężko

Anwil Włocławek przegrał z Asseco Prokomem Gdynia trzeci mecz finałowy i podopieczni Tomasa Pacesasa są już tylko o krok do uniesienia w górę pucharu za mistrzostwo Polski. Litewski szkoleniowiec docenia jednak charakter, wolę walki i klasę rywala, który mimo kontuzji stara się rywalizować z faworytem jak równy z równym i zmusza jego zespół do wielkiego wysiłku.

Do 37. minuty Anwil Włocławek toczył wyrównaną walkę z Asseco Prokomem Gdynia, a gdy na pięć minut przed końcową syreną wygrywał 69:62, wydawało się, że jest na najlepszej drodze do wygrania pierwszego meczu z serii finałowej. Seria trafień przyjezdnych nie podcięła jednak skrzydeł włocławianom, którzy starali się rozstrzygnąć losy meczu na swoją korzyść, nawet gdy w niewiarygodnej akcji dwa punkty z faulem zaliczył Daniel Ewing i Asseco wyszło na prowadzenie 76:73. Ostatecznie przegrali różnicę właśnie trzech oczek.

- Chciałbym pogratulować Anwilowi niesamowitej walki. Rywale w każdym meczu finału grają mega-ambitnie, mega-energetycznie, a trener gospodarzy wykonuje bardzo dobrą robotę i sądzę, że wycisnął z tego zespołu wszystko, co tylko się dało - tymi słowami trener Asseco Prokomu, Tomas Pacesas, charakteryzuje swojego finałowego przeciwnika, a także szkoleniowca włocławskiego zespołu, Igora Griszczuka. Obaj panowie są bardzo podobni charakterologicznie - szalenie wymagający, nie znoszący głosu sprzeciwu, biorący odpowiedzialność za wynik na swoje barki i żądający od koszykarzy stu procent zaangażowania oraz żądni zwycięstw.

To dlatego tegoroczny finał TBL jest tak bardzo emocjonujący, choć faworyt prowadzi po trzech meczach 3-0. Żadne z tych spotkań nie było jednak dla Asseco Prokomu łatwą potyczką. Nawet w pierwszym meczu, gdy gdynianie wygrywali już różnicą 28 punktów, Anwil był w stanie zmniejszyć w pewnym momencie straty do tylko pięciu oczek. - Bardzo ciężko nam się gra w każdym meczu, niezależnie od tego czy rywalizujemy u siebie, czy też na wyjeździe. Tak jak już powiedziałem, przeciwnik ma wyjątkową wolę walki - tłumaczy Pacesas.

- Cieszę się, bo odnieśliśmy bardzo ważne dla nas zwycięstwo. W tym spotkaniu decydowały szczegóły, jeden rzut, jedna obroniona piłka, jeden atak i to zaważyło o końcowym wyniku - wyjaśnia Litwin i trudno się z nim nie zgodzić. Gdy decydowały się losy spotkania, ważną zbiórkę zanotował Jan Hendrik Jagla a w kolejnej akcji przechwycił piłkę w obronie, zaś trzy trafienia na wagę wygranej dodali z linii rzutów wolnych Piotr Szczotka, David Logan i wspomniany Ewing. - W całym meczu przegraliśmy zbiórki, ale na koniec zebraliśmy dwie bardzo ważne piłki po trójce Ewinga i rzutach wolnych Szczotki, które zdecydowały o naszym zwycięstwie. Każda zebrana piłka w takim spotkaniu była bardzo ważna - kontynuuje swoją wypowiedź trener Asseco.

Litewski szkoleniowiec nie był jednak zadowolony z całej postawy swojego zespołu. - Zawaliliśmy trzecią kwartę, a także drugą, bo w pewnym momencie prowadziliśmy przecież dziesięcioma punktami. Szkoda, że oddaliśmy to prowadzenie tak łatwo, bo można było uniknąć nerwowej końcówki. To jednak tyczy się wszystkich spotkań - mówi Pacesas, dodając po chwili. - Niektórzy moi gracze byli jednak poza meczem i okazali się dla nas kompletnie bezproduktywni - dodaje trener gdynian, lecz nie decyduje się wymienić nikogo z nazwiska.

Dla fanów obrońcy trofeum sprawa jest jednak prosta - w czwartek cieniem samego siebie był Qyntel Woods, największa gwiazda ekstraklasy. Amerykanin spędził na parkiecie trzy kwarty, ale w tym czasie zdobył ledwie cztery punkty (1/11 z gry) i miał trzy straty (choć także sześć zbiórek i cztery asysty). W trakcie meczu Pacesas często rugał natomiast młodego Adama Łapetę, do którego miał wiele pretensji o defensywę pod koszem. Słabą zmianę dali również Przemysław Zamojski i Ratko Varda.

Po czwartkowym zwycięstwie, Asseco Prokom jest tylko o krok od mistrzostwa Polski. Jeśli koszykarze z Gdynii w sobotę zagrają podobnie, przetrzebionemu kontuzjami Anwilowi będzie bardzo trudno wykraść zwycięstwo. Choć opiekun drużyny zdaje sobie sprawę, że jego zawodnicy muszą uniknąć wielu błędów, które przydarzyły się w pierwszym starciu w Hali Mistrzów. - Popełniliśmy mało strat, bo tylko 11, ale w to miejsce zagraliśmy zdecydowanie słabiej w ataku, gdzie mieliśmy fatalny procent trafionych rzutów. To musi być poprawione - puentuje Pacesas.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (883 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.