Bardzo poważna kontuzja Austriaka. Fatalne informacje

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Alexis Boichard/Agence Zoom / Na zdjęciu: Max Franz
Getty Images / Alexis Boichard/Agence Zoom / Na zdjęciu: Max Franz
zdjęcie autora artykułu

Specjalizujący się w konkurencjach szybkościowych Max Franz doznał poważnej kontuzji podczas zjazdowego treningu w Copper Mountain. Alpejczyk został wykluczony z rywalizacji w tym sezonie.

W tym artykule dowiesz się o:

Austriacki narciarz na treningu w Stanach Zjednoczonych doznał złamania obu nóg oraz zranił prawe ramię. Został przetransportowany do Vail, w którym jeszcze w niedzielę przeszedł operację. Jak poinformował Austriacki Związek Narciarski, Max Franz zahaczył o jedną z bramek i doprowadziło to do jego upadku. - Max zaczął skręt zbyt szybko, zahaczył o jedną z bramek górną częścią ciała i upadł. To bardzo smutne, ponieważ miał wielkie plany na ten sezon. Dla naszego zespołu szybkościowego jest to ogromna strata. Życzę mu powrotu tak szybko, jak to tylko możliwe - powiedział Marko Pfeifer, menadżer austriackiej kadry.

Dla zawodnika z Karyntii jest to kolejna poważna kontuzja. W 2016 roku w Kitzbühel zerwał torebkę w stawie kolanowym oraz zerwał więzadło. W 2019 roku doznał kolejnego złamania, tym razem kości piętowej przez co był zmuszony opuścić Mistrzostwa Świata w Are.

ZOBACZ WIDEO: Nietypowa inauguracja i dłuższa przerwa. Co na to skoczkowie?

33-latek jest brązowym medalistą mistrzostw świata w zjeździe z 2017 roku. Ponadto trzykrotnie wygrywał zawody Pucharu Świata (dwukrotnie w zjeździe i raz w supergigancie). Po raz ostatni stanął na podium dość dawno, bowiem blisko cztery lata temu. Zajął wówczas drugie miejsce w zjeździe w Val Gardenie.

Na ten moment zdołano rozegrać w tym sezonie zaledwie jedne zawody Pucharu Świata, którymi był gigant mężczyzn w Soelden. Wygrał wówczas broniący Kryształowej Kuli Marco Odermatt. Ponadto odwołano zawody równoległe w Zuers oraz zjazdy w Zermatt.

zobacz też: Polska z dodatkowymi konkursami w skokach narciarskich "Pomimo że jesteśmy narodem, jakim jesteśmy". Stoch mówi o Polakach

Źródło artykułu: