"Zamknij się i wracaj do bramki". Spięcie w Lidze Mistrzów

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Mattia Ozbot - Inter/Inter via Getty Images / Na zdjęciu: Andre Onana i Hakan Calhanoglu
Getty Images / Mattia Ozbot - Inter/Inter via Getty Images / Na zdjęciu: Andre Onana i Hakan Calhanoglu
zdjęcie autora artykułu

Pod koniec pierwszej połowy meczu Inter Mediolan - FC Porto (1:0) na boisku zrobiło się nerwowo. Doszło do spięcia pomiędzy dwoma zawodnikami gospodarzy. W roli rozjemcy wystąpił Hakan Calhanoglu.

W 38. minucie spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Interem Mediolan a FC Porto Mehdi Taremi sfaulował Alessandro Bastoniego.

Serbski sędzia nie przerwał od razu gry, co nie spodobało się bramkarzowi gospodarzy Andre Onanie. Energicznie wyraził swoje niezadowolenie.

Zauważył to Edin Dzeko, który wrócił na swoją połowę i nerwowo zwrócił się do klubowego kolegi.

- Zamknij się i wracaj do bramki - te słowa miał według włoskich mediów krzyczeć Dżeko do Onany.

Do akcji wkroczył jeszcze Hakan Calhanoglu. Turek dobiegł do bramkarza i... próbował nawet zakryć usta Onanie, aby ten nie został ukarany przez sędziego.

Portal mediaset.it przypomniał, że do podobnego zdarzenia z udziałem graczy Interu doszło przed kilkoma dniami w meczu z Sampdorią Genua. Wtedy spięli się ze sobą Romelu Lukaku i Nicolo Barella.

Po środowym meczu Inter Mediolan jest bliżej awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Zespół Simone Inzaghiego pokonał FC Porto 1:0 po trafieniu Romelu Lukaku.

Czytaj także:Twierdzi, że to... hakerzy! Dziwny wpis na profilu gwiazdyWładze Liverpoolu wytypowały następcę Kloppa. To najdroższy trener świata

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion

Źródło artykułu: WP SportoweFakty