Lech Poznań w rozsypce kadrowej. Wypadło dwóch kolejnych piłkarzy

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Michael Ameyaw (z lewej)
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Michael Ameyaw (z lewej)
zdjęcie autora artykułu

Lech Poznań musi walczyć o powrót na podium, tymczasem ma coraz większe problemy kadrowe. Przed spotkaniem z Górnikiem Zabrze mistrz Polski stracił dwóch zawodników.

Z powodu nadmiaru żółtych kartek przymusowe pauzy muszą odbyć Barry Douglas oraz Alan Czerwiński. W poniedziałkowej potyczce z Radomiakiem Radom (1:1) obaj wyszli na boisko od 1. minuty, teraz ich zabraknie.

Sytuacja kadrowa "Kolejorza" jest nie do pozazdroszczenia. Kłopoty zdrowotne ma Mikael Ishak, od dłuższego czasu nieobecny jest również inny napastnik, Filip Szymczak.

Do tego dochodzi zawieszenie Bartosza Salamona. W efekcie na ostatni ligowy mecz drużyna Johna van den Broma pojechała w zaledwie 17-osobowym składzie.

To wszystko w sytuacji, gdy wciąż trzeba walczyć o udział w pucharach. Mistrz Polski zajmuje aktualnie 4. miejsce w tabeli i ma 5 pkt. przewagi nad Wartą. By zapewnić sobie ponowną grę w Lidze Konferencji Europy, lechici nie mogą spaść niżej.

Mecz 30. kolejki PKO Ekstraklasy Lech Poznań - Górnik Zabrze odbędzie się w niedzielę o godz. 17.30.

ZOBACZ WIDEO: Sensacja na finiszu sezonu. On przejmie reprezentację po Santosie? - Z Pierwszej Piłki #36

Źródło artykułu: WP SportoweFakty