Co to była za akcja! Zakończył ją najgorzej jak mógł [WIDEO]

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Viaplay / Na zdjęciu: Darwin Nunez
Twitter / Viaplay / Na zdjęciu: Darwin Nunez
zdjęcie autora artykułu

Zgodnie z planem Liverpool FC odniósł kolejne zwycięstwo w fazie grupowej Ligi Europy. Tym razem The Reds wygrali z Toulouse FC 5:1. Po tym spotkaniu najwięcej mówi się jednak o świetnej akcji Darwina Nuneza i koszmarnym pudle. Zobaczcie sami.

Zespół Liverpoolu FC jest jednym z głównych faworytów do zwycięstwa w tej edycji Ligi Europy. Po trzech kolejkach The Reds mają na swoim koncie komplet 9 punktów i aż dziesięć strzelonych goli. Pięć z nich zdobyli w starciu z Toulouse FC. To był kolejny świetny mecz w wykonaniu podopiecznych Juergena Kloppa.

Radość z przekonującej wygranej była wielka, choć nie wszyscy byli do końca zadowoleni. Tak było w przypadku Darwina Nuneza, który w 65. minucie pokazał swoje niewiarygodne umiejętności dryblerskie.

Nunez dopadł do świetnie zagranej piłki, z łatwością minął obrońcę rywali, a następnie ograł bramkarza. Co mu zostało? Wpakować piłkę do pustej bramki. Piłkarz Liverpoolu uderzył w jej kierunku, ale trafił w słupek. Całą sytuację można zobaczyć poniżej.

24-letni Urugwajczyk tylko złapał się za głowę. Z niedowierzaniem patrzył na to, co dzieje się dalej na boisku. A działo się. Z gola cieszył się Ryan Gravenberch, który zgarnął futbolówkę, ograł bramkarza i strzelił przy słupku.

Był to gol na 4:1. Liverpool łącznie wygrał 5:1. Oprócz Gravenbercha do siatki rywali trafiali Diogo Jota, Wataru Endo, Mohamed Salah oraz Darwin Nunez.

Czytaj także: Oszaleli. Turek ujawnia, jak na ulicach traktowany jest Polak 8. minuta i czerwona kartka! Brutalny faul na piłkarzu Rakowa

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: akcja-marzenie! Mbappe dostał brawa od kolegi

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Liverpool FC wygra Ligę Europy?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)