PSG bezlitosne dla rywala. Dwa różne światy

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Mohammed Badra / Na zdjęciu: Kylian Mbappe i Kang-in Lee
PAP/EPA / Mohammed Badra / Na zdjęciu: Kylian Mbappe i Kang-in Lee
zdjęcie autora artykułu

Zespół Paris Saint-Germain pokonał na własnym boisku Montpellier HSC 3:0 w pierwszym meczu 11. kolejki Ligue 1. Było to spotkanie bez większej historii, przewaga mistrza Francji była olbrzymia.

Paryski walec przejechał się po ekipie Montpellier. Goście byli na boisku tylko teoretycznie. Nie pokazali absolutnie nic i w zasadzie w żadnym fragmencie spotkania nie było zagrożenia, że cokolwiek złego może przydarzyć się drużynie Luisa Enrique.

Dwa zupełnie inne światy. PSG grające do przodu, efektownie, choć nie zawsze efektywnie. I Montpellier, którego celem numer jeden było przetrwanie i obrona dostępu do własnej bramki. Jednak jeśli traci się pierwszego gola już w 10. minucie, to trzeba znaleźć plan B, a takowego goście nie mieli.

Ostatecznie Montpellier wyjeżdża z Paryża z bagażem trzech goli. PSG - przynajmniej na chwilę - awansowało na pierwszą pozycję w tabeli Ligue 1 i będzie teraz czekać na odpowiedź Nicei.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: film obejrzało pół miliona osób. Gwiazdor Realu zachwycił

W pierwszej połowie jedyną bramkę zdobył Kang-in Lee, który wielokrotnie otrzymywał brawa z trybun za nieszablonowe zagrania. Koreańczyk skorzystał z dynamicznej akcji Achrafa Hakimiego na skrzydle i przepuszczenia piłki przez Kyliana Mbappe i uderzył w samo okienko.

Paryżanie dominowali, bardzo długo utrzymywali się przy piłce i nie dopuszczali przeciwnika praktycznie do żadnego kontrataku. Choć paradoksalnie goście w 2. minucie mieli doskonałą okazję, ale Nordi Mukiele w ostatniej chwili ofiarnie zablokował uderzenie Teji Savaniera. Później na ofensywne poczynania ekipy Montpellier można było patrzeć z politowaniem.

Przewaga była gigantyczna i rosła z każdą minutą. Drugi konkret udało się dać w 58. minucie. I to po pięknej akcji. Ousmane Dembele, który do tej pory strasznie irytował, zagrał na klepkę, odegrał piłkę podeszwą, a 17-letni Warren Zaire-Emery strzelił nie do obrony przy bliższym słupku.

Później jeszcze drugą asystę dorzucił Hakimi, który przytomnie wycofał piłkę w okolice czternastego metra, a rezerwowy Vitinha strzelił mocno po ziemi i Benjamin Lecomte musiał wyciągać piłkę z siatki po raz trzeci. Tu warto podkreślić asystę drugiego stopnia Dembele. Francuz w drugiej połowie - mówiąc kolokwialnie - ogarnął się.

Paris Saint-Germain - Montpellier HSC 3:0 (1:0)

1:0 Kang-in Lee 10' 2:0 Warren Zaire-Emery 58' 3:0 Vitinha 66'

Składy:

PSG: Gianluigi Donnarumma - Achraf Hakimi (78' Carlos Soler), Marquinhos (71' Lucas Hernandez), Milan Skriniar, Nordi Mukiele - Ousmane Dembele, Warren Zaire-Emery (77' Fabian Ruiz), Manuel Ugarte, Kang-in Lee (62' Vitinha) - Randal Kolo Muani (62' Goncalo Ramos), Kylian Mbappe.

Montpellier: Benjamin Lecomte - Falaye Sacko, Kiki Kouyate, Maxime Esteve, Issiaga Sylla (21' Theo Sainte-Luce) - Teji Savanier, Joris Chotard, Jordan Ferri (70' Leo Leroy), Khalil Fayad (69' Khazri), Mousa Al-Tamari (83' Kelvin Yeboah) - Akor Adams (83' Sacha Delaye).

Żółte kartki: Mukiele (PSG).

Sędzia: Ruddy Buquet.

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Paris Saint-Germain 34 22 10 2 81:33 76
2 AS Monaco 34 20 6 8 68:43 66
3 Lille OSC 34 17 10 7 53:34 61
4 Stade Brestois 29 34 17 10 7 53:34 61
5 OGC Nice 34 15 10 9 40:29 55
6 Olympique Lyon 34 16 5 13 49:55 53
7 RC Lens 34 14 9 11 45:37 51
8 Olympique Marsylia 34 13 10 11 51:41 49
9 Toulouse FC 34 13 8 13 42:44 47
10 Stade de Reims 34 13 8 13 42:47 47
11 Stade Rennais 34 12 10 12 53:46 46
12 Montpellier HSC 34 11 10 13 46:50 43
13 RC Strasbourg Alsace 34 11 7 16 39:51 40
14 FC Nantes 34 10 5 19 31:55 35
15 Le Havre AC 34 7 10 17 34:46 31
16 FC Lorient 34 8 7 19 44:66 31
17 FC Metz 34 8 5 21 35:58 29
18 Clermont Foot 63 34 6 6 22 27:64 24

CZYTAJ TAKŻE: Cracovia straci swojego lidera? Jasne stanowisko trenera Zielińskiego Nerwowo w Bayernie. Tuchel nagle wypalił

Źródło artykułu: WP SportoweFakty