W tym artykule dowiesz się o:
[tag=7755]
Reprezentacja Polski[/tag] nie zdołała zapewnić sobie bezpośredniego awansu na mistrzostwa Europy, ale jeszcze nie wszystko stracone. W półfinale barażowym Biało-Czerwoni podejmą Estonię, natomiast zwycięzca tego starcia powalczy z Finlandią bądź Estonią.
To już ostatnia prosta dla Michała Probierza. Spotkanie na PGE Narodowym zostanie rozegrane już 21 marca o godz. 20:45. Selekcjoner postanowił przeprowadzić pewne zmiany w porównaniu z poprzednimi zgrupowaniami kadry.
Jak dotychczas sesje treningowe Biało-Czerwonych odbywały się przeważnie na boisku bocznym warszawskiej Legii - wyjątkiem był oficjalny trening przedmeczowy. "Przegląd Sportowy" poinformował, że tym razem Probierz wszystkie zajęcia zaplanował na PGE Narodowym.
"Aby zajęcia odbywały się przy dobrej widoczności, musiałyby odbywać się przy naturalnym świetle, a te w większości mają zaczynać się o godz. 17, czyli skończą się po zmroku. W październiku zajęcia kończyły się, gdy już się ściemniało i selekcjoner Michał Probierz nie był zachwycony warunkami na Legii" - czytamy.
Probierz wkrótce ogłosi listę zawodników powołanych na marcowe zgrupowanie. Według doniesień portalu sport.tvp.pl trener w nadchodzący weekend na ekstraklasowych stadionach będzie przyglądał się między innymi Bartłomiejowi Wdowikowi, Pawłowi Wszołkowi i Bartoszowi Kapustce.
ZOBACZ WIDEO: Ten gol przejdzie do historii. Trudno uwierzyć, ale piłka... wpadła do siatki
Czytaj więcej: Popisowe mecze AS Romy i Liverpool FC. Kanonady w Lidze Europy Na to czekaliśmy. Świetne wieści ws. Zielińskiego
Czy reprezentacja Polski powinna trenować wyłącznie na PGE Narodowym? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
