Koniec sezonu dla piłkarza Legii. Konieczna jest operacja

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Marian Zubrzycki / Na zdjęciu: Blaz Kramer nie zagra do końca sezonu
PAP / Marian Zubrzycki / Na zdjęciu: Blaz Kramer nie zagra do końca sezonu
zdjęcie autora artykułu

Przegrana Legii Warszawa w wyjazdowym meczu z Widzewem Łódź (0:1) w bardzo złym stylu nie jest jedynym problemem trenera Kosty Runjaicia. W trakcie spotkania kontuzji doznał Blaz Kramer i okazuje się, że w sezonie 2023/24 już nie zagra.

W tym artykule dowiesz się o:

Legia zaprezentowała się w Łodzi fatalnie i przegrała z Widzewem po golu w doliczonym czasie. Stołeczna drużyna kończyła spotkanie w mało ekskluzywnym duetem napastników: Maciej Rosołek i Wojciech Urbański.

Obecność tego drugiego podyktowana była kontuzją Blaza Kramera. Urbański zmienił Słoweńca w 59. minucie, gdyż ten nie był w stanie grać. Co prawda opuścił boisko o własnych siłach, ale od razu widać było, że to coś poważnego.

I okazuje się, że Kramer jeszcze długo nie zagra. Legia poinformowała w poniedziałek, że 27-latek będzie musiał przejść operację złamanej kości śródstopia. Szacowana przerwa w treningach potrwa około 9-12 tygodni, więc prawdopodobnie kibice nie zobaczą go już w tym sezonie na murawie.

ZOBACZ WIDEO: Polecieli prywatnym odrzutowcem. Tam ukochana Ronaldo zabrała dzieci na wakacje

Kramer w sezonie 2023/24 rozegrał 31 meczów w drużynie Legii, choć od 1. minuty wystąpił zaledwie jedenastokrotnie. Strzelił łącznie dziesięć goli, licząc europejskie puchary, Ekstraklasę i Puchar Polski.

Oznacza to, że trener Runjaić zostaje z jednym nominalnym napastnikiem. Jest nim Tomas Pekhart, który w tym sezonie grał zdecydowanie częściej niż Kramer, a mimo to zdobył tylko o jedną bramkę więcej. Inna sprawa, że Czech miał dobry tylko początek sezonu. Biorąc pod uwagę okres od 1 października do dzisiaj, przy jego nazwisku widnieje zaledwie jeden strzelony gol.

Trener Runjaić ma kłopot, a przecież potrzebuje ludzi od zdobywania bramek, by wyjść z kryzysu. Legia jest obecnie na szóstym miejscu w tabeli i traci siedem punktów do prowadzącej Jagiellonii Białystok. Ma jednocześnie tylko trzy punkty przewagi nad Stalą Mielec, co wiele mówi o postawie zespołu w lidze.

CZYTAJ TAKŻE: Zmiana, której mogło nie być. Lechia wysłała jasny sygnał reszcie rywali Probierz bez ogródek ws. Lewandowskiego. "Uprzykrzanie życia"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
Dziedzic_Pruski
12.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brak Kramera to wzmocnienie.  
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
11.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To na pewno kibice go pobili i 80-letni dziadek stróż!