Dramat piłkarza Barcelony. Znieśli go z boiska na noszach
Frenkie de Jong może mówić o wielkim pechu. Piłkarz FC Barcelony dopiero co wyleczył jeden uraz, a podczas meczu z Realem Madryt nabawił się poważnie wyglądającej kontuzji.
26-letni Holender padł na murawę z grymasem bólu. Szybko stało się jasne, że sprawa jest poważna. Przy de Jongu pojawiły się służby medyczne. O kontynuowaniu gry niestety nie było mowy.
De Jong opuścił boisko na noszach. Gdy piłkarz Blaugrany był znoszony do szatni, otrzymał brawa od kibiców zgromadzonych na Santiago Bernabeu. Jego miejsce na murawie zajął Pedri.
Sytuacja wyglądała bardzo groźnie. Hiszpańskie media szybko zauważyły, że kontuzjowana została ta sama kostka, przez którą piłkarz stracił już parę miesięcy tego sezonu.
Dziennikarz katalońskiego "Sportu" Toni Juanmartí poinformował na platformie X, że De Jong doznał poważnego skręcenia stawu skokowego. Więcej na temat tej kontuzji będzie wiadomo po wykonaniu dodatkowych badań.
Tymczasem Real Madryt pokonał ostatecznie FC Barcelonę 3:2 i odskoczył w tabeli La Ligi na 11 punktów od największego rywala.Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)