I jak tu nie wierzyć w klątwę Kane'a? Pierwszy taki sezon Bayernu od 12 lat

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Mateo Villalba / Na zdjęciu: Harry Kane (z lewej)
Getty Images / Mateo Villalba / Na zdjęciu: Harry Kane (z lewej)
zdjęcie autora artykułu

Bayern Monachium ten sezon zakończy bez trofeum. Od razu pojawiły się komentarze, że to klątwa, którą niesie ze sobą Harry Kane. Niemcy przeżywają trudne chwile po porażce z Realem Madryt w Lidze Mistrzów.

[tag=721]

Real Madryt[/tag] i Borussia Dortmund zagrają w finale Ligi Mistrzów. Mistrz Hiszpanii w środowy wieczór wyeliminował Bayern Monachium po szalonym meczu. Niemcy prowadzili 1:0, by w samej końcówce w ciągu trzech minut stracić dwa gole. Bohaterem został Joselu, który wszedł z ławki rezerwowych i dwukrotnie umieścił piłkę w bramce.

Nie zabrakło ogromnej kontrowersji. W ostatniej akcji Szymon Marciniak odgwizdał spalonego, choć nie ma pewności, że była to prawidłowa decyzja. Gol Matthijsa de Ligta nie został uznany, a polski arbiter pozbawił się możliwości sprawdzenia tej sytuacji poprzez system VAR.

Bayern tym samym zalicza jeden z najgorszych sezonów od wielu lat. Bawarczycy na pewno nie zdobędą żadnego trofeum. Wcześniej odpadli z Pucharu Niemiec, a także stracili mistrzostwo kraju na rzecz Bayeru Leverkusen.

ZOBACZ WIDEO: Kwiatkowski ostro o kadrze Santosa. "Piłkarze nie wiedzieli, o co mu chodzi"

Od razu pojawiły się głosy, że to klątwa Harry'ego Kane'a. Anglik jest uważany za jednego z najlepszych napastników na świecie, ale przez całą karierę nie zdobył żadnego klubowego trofeum. Transfer z Tottenhamu Hotspur do Bayernu miał to zmienić, ale już wiemy, że na razie nic z tego nie wyszło.

Monachijczycy ostatni raz nie włożyli do swojej gabloty żadnego pucharu w sezonie 2011/2012. Wtedy mistrzostwo zdobyła Borussia Dortmund, a Bayern z tym zespołem przegrał także w Pucharze Niemiec. Bawarczykom wówczas udało się dojść do finału Ligi Mistrzów, ale przegrali w nim z Chelsea FC.

Potem była seria sukcesów na arenie krajowej i międzynarodowej. Kane miał prawo wierzyć, że w Monachium przerwie swoją klątwę i wreszcie coś wygra. Może więc rzeczywiście z klątwą jest coś na rzeczy?

"Absolutna katastrofa". Niemieckie media ostro o Marciniaku >> O tej decyzji Marciniaka będzie głośno >>

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Harry Kane zdąży wygrać jakieś klubowe trofeum?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (12)
avatar
stary.kibic
9.05.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Różnica klas... Kane nic nie strzelił, a Lewandowski potrafił wbić Realowi 4 sztuki.  
avatar
PotwórKłodertLewatywa
9.05.2024
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
Real zdobył w dość kontrowersyjnych okolicznościach finał LM. Bayern był blisko szkoda ze Marciniak zatrzymał akcje która mogła dać remis i dalsze emocje.  
avatar
prym
9.05.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Karma , karma , karma wróciła...za Industrię . Niemiaszki poczujcie teraz to co kibice Industri Kielce .  
avatar
homo novum
9.05.2024
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
To jest klątwa Lewandowskiego. Gdy odszedł z Dortmund przez 10 lat nie zdobyli żadnego tytułu .  
avatar
homo novum
9.05.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Gdyby bramkarz wykopał piłkę w ostatniej minucie nie byłoby problemu. Teraz Polak winny, ze odpadli. Natomiast Kane nic im nie nakopał!