Piątek w La Liga: Messi rzeczywiście obraził asystenta Mourinho? Są świadkowie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wszystko wskazuje na to, że Lionel Messi po spotkaniu miał coś do powiedzenia Aitorowi Karance. Wersji z Alvaro Arbeloą na razie nikt nie potwierdził.

Callejon słyszał słowa Messiego

- Widziałem to wszystko, ponieważ szedłem tuż za Karanką. Wiem, że nazwał go lalką Mourinho - zapewnił Jose Callejon. Cała sytuacja miała miejsce w tunelu prowadzącym do szatni. Tymczasem niektóre media informują, że Lionel Messi miał również czekać na parkingu na Alvaro Arbeloę, którego nazwał "głupcem" w obecności jego żony.

- Nie wiem czy padły takie słowa. Na boisku jest gorąco i mogę zrozumieć rzucanie takich słów podczas meczu, ale później wydaje się to dość przykre. Jeśli czekał kolejne godziny, aby zbesztać piłkarza w obecności żony, to daje trochę do myślenia. Dobry nie zawsze jest taki dobry, a zły nie zawsze jest taki zły - skomentował późniejsze wydarzenia skrzydłowy Realu Madryt.

Katalońskie media na razie bronią Argentyńczyka, przytaczając wiele wpisów na Twitterze hiszpańskich dziennikarzy, którzy znajdowali się na meczu. Jednocześnie przedstawiają kolejny filmik, na którym Arbeloa pod koniec spotkania kopie bez piłki swojego rywala:

Ostatnie transfery: Napastnik Barcy w Holandii, Malaga zarobiła 12 mln

W ostatnich godzinach okienka transferowego Primera Division opuścili Isaac Cuenca oraz Nacho Monreal. Napastnik FC Barcelony po ponad półrocznej kontuzji nie miał szans na rywalizację w linii ataku klubu z Camp Nou i został na pół roku wypożyczony do Ajaxu Amsterdam.

Tymczasem na swoim lewym defensorze 12 mln euro zarobiła Malaga CF. Monreal podpisał z Arsenalem Londyn kontrakt do 2016 roku z możliwością przedłużenia o kolejny sezon. W zespole Kanonierów ma zastąpić Kierana Gibbsa, który niedawno odniósł kontuzję.

Podobno Andaluzyjczycy na miejsce Monreala mają sprowadzić 25-letniego Vitorio Antuneza z AS Roma, który ostatnio grał na wypożyczeniu w AS Livorno. Z kolei na pół roku do Realu Saragossa trafi z AC Milan Adria Carmona. 21-letni Katalończyk może grać w pomocy bądź na skrzydle.

Styczniowe okienko nie było zbyt interesujące w Hiszpanii. Kluby zainwestowały zaledwie nieco ponad 12 mln euro na 41 zawodników, z czego większość transferów odbyła się w ostatnich dniach miesiąca.

Najdroższe hiszpańskie zakupy:

1. Diego Lopez (Sevilla -> Real Madryt), 3,5 mln euro 2. Emiliano Insua (Sporting Lizbona -> Atletico Madryt), 3,5 mln 3. Diego Buonanotte (Malaga -> Granada), 2,3 mln 4. Miroslav Stevanović (Vojvodina -> Sevilla), 1,5 mln 5. Nolito (Benfica -> Granada, wypożyczenie), 600 tys. 6. Guillermo Mollins (Anderlecht -> Betis, wypożyczenie), 500 tys.

Puchar Króla: Trzy jedenastki i trzy "czerwa" podczas półfinału

W cieniu El Clasico odbyło się spotkanie Atletico Madryt i Sevilli. Mecz określono jako konkurs jedenastek, ponieważ sędzia odgwizdał aż trzy rzuty karne za zagrania ręką. Więcej szczęścia mieli Los Colchoneros, a kontuzjowanego Radamela Falcao w strzałach z "wapna" bezbłędnie zastąpił Diego Costa. W rewanżu spory problem z ustawieniem linii defensywnej będzie miał trener Andaluzyjczyków, Unai Emery, ponieważ dwóch jego podstawowych graczy wyleciało z boiska.

Atletico Madryt - Sevilla FC 2:1 (0:0) 1:0 - Diego Costa (k.) 49' 1:1 - Negredo (k.) 55' 2:1 - Diego Costa (k.) 71'

Czerwone kartki: Godin /54', za zagranie ręką/ (Atletico) oraz Spahić /48', za drugą żółtą/ i Navarro /85', za faul/ (obaj Sevilla).

Skrót spotkania:

[dailymotion=xx6v7u]

Źródło artykułu:
Komentarze (13)
avatar
Wars
2.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Widać jak bardzooooo Real chce zlikwidować nie wygodnego dla nich Messiego przed rewanżem.... Czyżby Callejon szedł za swoim Panem niczym ...piesek !!!!  
avatar
Draumr
1.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Bo to jest zawsze taktyka zespołów prowadzonych przez "MUU". Nic dodać nic ująć!!! Szkoda, że marka Realu Madryt się kończy. Wywalcie tego "pajaca"!!!  
avatar
smok
1.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
[b]Jeżeli ktoś bez powodu Cię kopie i wali po twarzy, to się dziwię, że tylko nazywasz go głupcem. Messi to wielki, nie tylko piłkarz, ale i człowiek, że nie dał się sprowokować i trafnie skome Czytaj całość
avatar
jedyny_taki
1.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Callejon jest tak cieńki, ze nie wywalczy sobie na treningu miejsca w skladzie to musi sie podlizywać asystentowi Mourinho by zyskac pare punktow. Żałosne. Dziwie sie, ze Mou postawil na to dre Czytaj całość
qwertier
1.02.2013
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Odnośnie dwóch poniższych komentarzy... No przecież jak Messi mógłby na kogoś krzywo spojrzeć, już nie mówiąc o słownym obrażaniu. Przecież to Bóg w postaci piłkarza, chodzący ideał, a do tego Czytaj całość