Wielkie wpadki angielskich klubów, a wśród nich Tomasz Kuszczak

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Angielskie kluby nie raz już zaliczały ogromne wpadki. Nie mamy na myśli tych sportowych, ale wizerunkowych. Wśród nich znalazł się m.in. Tomasz Kuszczak.

Jak angielskie kluby zaliczały wpadki z błędnymi nazwiskami na koszulkach:

1) Andesron (Manchester United) - pisownia oryginalna Poprawna: Anderson

Brazylijczyk w poprzednim sezonie z błędnym nazwiskiem pojawił się na murawie w spotkaniu z Evertonem.

2) Roque Satna Cruz (Blackburn Rovers) - pisownia oryginalna Poprawna: Roque Santa Cruz

Paragwajczyk wystąpił tak w barwach Blackburn Rovers w spotkaniu z Hull City.

3) Tomasz Zuszczak (Manchester United) - pisownia oryginalna Poprawna: Tomasz Kuszczak

Polski bramkarz miał pecha w 2006 roku, gdy Manchester United zmierzył się z Crewe w Carling Cup. Osoba odpowiedzialna za nadruki na koszulkach popełniła spory błąd.

4) David Beckam (Manchester United) - pisownia oryginalna Poprawna: David Beckham

Pomyłka nie ominęła innego zawodnika Czerwonych Diabłów i to tak popularnego jak Beckham. Anglik musiał biegać z błędnym nazwiskiem w pojedynku z Chelsea w ramach meczu o Tarczę Dobroczynności.

5) Ole Gunnar Solksjaer (Manchester United) - pisownia oryginalna Poprawna: Ole Gunnar Solskjaer

To już czwarte nazwisko z Manchesteru United. Nazwisko Norwega pomylono w 2002 roku.

6) John S'hea (Manchester United) - pisownia oryginalna Poprawna: John O'Shea

Kolejny gracz Man Utd. Irlandczykowi błędnie nadrukowano nazwisko na pojedynek Ligi Mistrzów z Realem Madryt

7) James McLean (Sunderland) - pisownia oryginalna Poprawna: James McClean

To błędu doszło w poprzednim sezonie w meczu z Arsenalem Londyn.

8) David Betnley (Blackburn Rovers) - pisownia oryginalna Poprawna: David Bentley

9) Davis Luiz (Chelsea) - pisownia oryginalna Poprawna: David Luiz

Do pomyłki doszło w internetowym sklepie Chelsea.

10) Gerard Deufoleu (Everton) - pisownia oryginalna Poprawna: Gerard Deulofeu

Ta pomyłka nastąpiła w stacjonarnym sklepie Evertonu, gdzie koszulkę z błędnym nazwiskiem mógł kupić każdy kibic.

Źródło artykułu: