Oficjalnie: Jacek Zieliński nowym trenerem Cracovii

Według pierwotnego planu zwolnionego w poniedziałek Roberta Podolińskiego miał zastąpić opiekun Cracovii II Piotr Górecki, ale władzom Pasów udało się przekonać do współpracy bardziej doświadczonego trenera, a Górecki będzie jego asystentem. Dla Jacka Zielińskiego to powrót do T-Mobile Ekstraklasy po 19-miesięcznej przerwie. Ostatnio od września 2012 do września 2013 roku prowadził Ruch Chorzów.
[ad=rectangle]

Raport SportoweFakty.pl: Robert Podoliński 10. ofiarą w sezonie

54-latek przejmuje Pasy w arcytrudnej sytuacji. Na dwie kolejki przed końcem sezonu zasadniczego krakowianie mają tylko jeden punkt przewagi nad strefą spadkową, a przed nimi pojedynki z drużynami ze strefy spadkowej: w pierwszym meczu pod jego wodzą zagrają na wyjeździe ze świetnym wiosną Zawiszą Bydgoszcz, a w drugim podejmą przy Kałuży 1 PGE GKS Bełchatów. Co ciekawe, już debiut w Bydgoszczy będzie jego jubileuszowym, 200. spotkaniem w ekstraklasie.

Zieliński jest jednym z najskuteczniejszych trenerów, jacy w XXI wieku pracowali w T-Mobile Ekstraklasie. Trafił do najwyższej ligi w 2003 roku, awansując do niej z Górnikiem Łęczna i spokojnie utrzymał beniaminka w lidze. W latach 2004-2006 pracował w II-ligowym wówczas Piaście Gliwice, by w 2006 roku wrócić do ekstraklasy jako opiekun Odry Wodzisław Śl. Z przeciętnymi wodzisławianami miał rewelacyjną średnią 1,87 pkt/mecz! Następnie objął Groclin Grodzisk Wlkp., z którym zdobył 60 "oczek" w 30 spotkaniach - tu obliczenia są proste. Niewiele gorzej było w toksycznej Polonii Warszawa, gdzie spośród wszystkich trenerów ery "Józefa Wojciechowskiego" osiągał najlepsze wyniki.

W sezonie 2009/2010 sięgnął po mistrzostwo Polski z Lechem Poznań, na ostatniej prostej przeskakując w tabeli ekstraklasy Wisłę Kraków. Kolejorz wskoczył na 1. miejsce po przedostatniej kolejce sezonu dzięki zwycięstwu z Ruchem Chorzów (2:1) i remisowi Białej Gwiazdy z Cracovią właśnie po legendarnym samobójczym trafieniu Mariusz Jop. Szturm na Ligę Mistrzów mu się nie udał, ale do Ligi Europy Kolejorza wprowadził.

Jacek Zieliński, czyli czwarty mistrz w T-ME

Skazą na jego CV może być tylko ostatnia praca w Ruchu Chorzów, z którym de facto spadł z T-ME, ale Niebiescy zostali w elicie przez wycofanie się z rozgrywek Polonii Warszawa. Niemniej jednak 1,66 pkt/mecz to bardzo dobra średnia na tle innych trenerów pracujących dziś w T-ME.

Co przemawia na korzyść Zielińskiego? To jak radził sobie pod rządami Zbigniewa Drzymały i Józefa Wojciechowskiego, którzy podobnie jak to ma zwyczaju Janusz Filipiak, chcieli mieć duży wpływ na to, co dzieje się ich w zespołach. Kluczem do sukcesu przy Kałuży 1 jest bowiem odseparowanie drużyny od tego czynników zewnętrznych - tylko trenerzy, którzy potrafili rozłożyć nad szatnią parasol ochronny, odnosili w Cracovii przyzwoite wyniki: Orest Lenczyk, Jurij Szatałow i Wojciech Stawowy.

Jacek Zieliński w T-ME: