Kompromitujące transfery Legii Warszawa. Mistrz Polski musi zmienić politykę

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Marko Vesović
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Marko Vesović
zdjęcie autora artykułu

Legia Warszawa musi zmienić politykę transferową. Domagoj Antolić i Marko Vesović mieli być gwiazdami, dzięki którym klub znów zagra w Lidze Mistrzów. Mecz przeciwko Spartakowi Trnava zakończyli z czerwonymi kartkami.

Zarówno Domagoj Antolić, jak i Marko Vesović do Legii Warszawa trafili w styczniu tego roku. Obu doskonale znał trener Romeo Jozak i właśnie na nich chciał oprzeć grę mistrzów Polski. Łącznie kosztowali 1,15 miliona euro, ale inwestycja miała zwrócić się w ciągu kilku miesięcy. Celem warszawskiego klubu był awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów, z czym wiążą się miliony w klubowej kasie.

Legia w Lidze Mistrzów nie zagra i to między innymi przez Antolicia i Vesovicia. Warszawski zespół mecz w Trnavie kończył w dziewiątkę, gdyż obaj zawodnicy ukarani zostali czerwonymi kartkami. - Próbowaliśmy wpłynąć na Vesovicia, aby był bardziej ostrożny. Antolić był z kolei bardzo ważnym graczem dla naszej strategii. Jego kartka była bardzo niefortunna - mówił po meczu trener Dean Klafurić.

W sezonie 2017/2018 do Legii dołączyli również Armando Sadiku, Cristian Pasquato, Łukasz Moneta, Hildeberto Pereira, Krzysztof Mączyński, William Remy, Eduardo da Silva, Chris Philipps, Cafu, Mauricio, Inaki Astiz czy Brian Iloski. Monety, Sadiku czy Mauricio w Legii już nie ma. Klub nie ukrywa, że jak najszybciej chciałby się pozbyć Eduardo, który ma przeszłość w Arsenalu i Szachtarze Donieck, ale w Legii już tylko odcina kupony.

Żaden z tych zawodników furory w Legii nie zrobił. Niektórzy z nich mają pewne miejsce w podstawowym składzie, inni sporadycznie dostają okazję do gry. Są też tacy jak Pasquato, który jeszcze kilka tygodni temu domagał się odejścia ze stolicy Polski. Ośmiu z nich trafiło do Legii za kadencji trenera Jozaka i żaden z nich nie imponuje formą.

Polityka transferowa Legii to jeden z największych problemów tego klubu. Działacze ściągają zawodników, którym nie wyszło na zachodzie Europy i liczą na to, że w Warszawie odpalą. Często zdarza się, że nie są oni przygotowani do gry, jak choćby Hildeberto Pereira, który do stolicy przybył z nadwagą, a później doznał kontuzji i trafił na wypożyczenie do III ligi angielskiej.

W tym sezonie Legia ściągnęła wyróżniających się graczy z ekstraklasy. Do mistrza Polski dołączyli król strzelców Carlitos, jeden z liderów Wisły Płock Jose Kante i jedno z odkryć poprzednich rozgrywek - obrońca Mateusz Wieteska. Kolejne transfery uzależnione są od sukcesów klubu w eliminacjach do Ligi Europy. Celem postawionym przez zarząd jest gra w fazie grupowej tych rozgrywek.

Bilans zawodników sprowadzonych do Legii w sezonie 2017/2018:

Imię i nazwisko Czas gry w Legii Mecze Gole
Armando Sadikulipiec 2017 - styczeń 2018257
Łukasz Monetalipiec 2017 - styczeń 201850
Krzysztof Mączyńskilipiec 2017 - nadal413
Cristian Pasquatolipiec 2017 - nadal283
Hildeberto Pereiralipiec 2017 - nadal72
Jarosław Niezgodalipiec 2017 - nadal3315
Inaki Astizsierpień 2017 - nadal301
Domagoj Antolićstyczeń 2018 - nadal201
Marko Vesovićstyczeń 2018 - nadal242
Eduardo da Silvastyczeń 2018 - nadal120
William Remystyczeń 2018 - nadal231
Brian Iloskiluty 2018 - nadal10
Chris Philippsluty 2018 - nadal171
Cafuluty 2018 - nadal143
Mauricioluty 2018 - czerwiec 201830

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 86. Miłka Raulin: Elbrus poważnie pogroził mi palcem. Wiedziałam, że to może być moja zguba [4/4]

Źródło artykułu: