Co za uderzenie Jakuba Świerczoka! Polak potrzebował czterech minut [WIDEO]

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Co za uderzenie Jakuba Świerczoka
Materiały prasowe / Co za uderzenie Jakuba Świerczoka
zdjęcie autora artykułu

Jakub Świerczok błyszczy po przeprowadzce do Kraju Kwitnącej Wiśni. Snajper zdobył piękną bramkę i zapewnił zwycięstwo Nagoyi Grampus w meczu z Avispą Fukuoka (1:0).

W tym artykule dowiesz się o:

28-latek rozpoczął spotkanie wśród rezerwowych i mógł zaprezentować swoje umiejętności w drugiej połowie. Po zmianie stron Jakub Świerczok wszedł za Hiroyukiego Abe.

Trener Massimo Ficcadenti miał nosa. W 49. minucie Polak odmienił losy meczu. Yutaka Yoshida zagrał do Świerczoka, który przełożył sobie piłkę przed polem karnym, zwiódł rywali i doskonale uderzył. Bramkarz Masaaki Murakami nie miał w tej sytuacji żadnych szans na skuteczną interwencję. Później kadrowicz upadł na murawę po zderzeniu z rywalem, lecz dotrwał do końca.

Gol napastnika był decydujący, zespół gości nie potrafił odpowiedzieć. W 25. kolejce Nagoya Grampus pokonała 1:0 Avispę Fuhuoka i zajmuje obecnie piąte miejsce w ligowej stawce.

To była debiutancka bramka Świerczoka w J League. Wcześniej trafił do siatki w Pucharze Cesarza (1:0 z Vissel Kobe). Latem uczestnik mistrzostw Europy przeszedł z Piasta Gliwice do Nagoyi za dwa miliony euro. Przypomnijmy, że doświadczony snajper został pominięty w powołaniach na wrześniowe zgrupowanie kadry.

Nagoya Grampus - Avispa Fuhuoka 1:0 (0:0) 1:0 - Jakub Świerczok 49'

Czytaj także: Sousa uskrzydlił kadrowicza. Polak znalazł sposób na Polaka [WIDEO] Kamil Grosicki "wjechał" do szatni Pogoni Szczecin. I od razu ryknął!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rośnie nowa gwiazda futbolu. Przepiękny gol!

Źródło artykułu: