"Jeden wielki blamaż". Gorąco wokół Michniewicza

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
zdjęcie autora artykułu

Wybór Czesława Michniewicza na selekcjonera reprezentacji Polski wciąż wzbudza kontrowersje. W felietonie dla "Przeglądu Sportowego" decyzję władz PZPN skrytykował Łukasz Kadziewicz.

Od końca grudnia reprezentacja Polski była bez selekcjonera. Wszystko rozpoczęło się od zerwania kontraktu przez Paulo Sousę, który wybrał pracę dla Flamengo Rio de Janeiro. Przez miesiąc władze PZPN szukały następcę Portugalczyka. Wybór padł ostatecznie na Czesława Michniewicza.

Były trener Legii Warszawa już rozpoczął pracę i skupia się na barażach o awans na mistrzostwa świata. Jego osoba wśród kibiców i ekspertów wzbudza duże kontrowersje. Wszystko przez znajomość z Ryszardem F. "Fryzjerem" i wykonane między nimi co najmniej 711 połączeń telefonicznych.

Wybór prezesa Cezarego Kuleszy w felietonie dla "Przeglądu Sportowego" skrytykował były reprezentant Polski w siatkówce, Łukasz Kadziewicz.

ZOBACZ WIDEO: Padło pytanie o przeszłość Michniewicza. "Zacni polscy politycy mieli niechwalebne epizody"

"W świecie idealnym Czesław Michniewicz byłby trenerem skończonym. Jego podejście do związkowej centrali byłoby zerowe, a na dodatek nie miałby możliwości pracy w profesjonalnym futbolu. Dla kogoś takiego widzę właściwie tylko jedno wyjście, czyli założenie prywatnego biznesu" - napisał.

Dodał, że władze PZPN nie były gotowe na to, by odeprzeć krytykę po wyborze selekcjonera.

"Konferencja prasowa prezentująca nowego selekcjonera była jednym wielkim blamażem. Prezes PZPN podejmując kontrowersyjną decyzję, oczywiście mógł nie wiedzieć, jaką burzę rozpęta. Ma jednak od tego ludzi, którzy kreują wizerunek i dbają o to, by pan prezes wyszedł do przedstawicieli mediów odpowiednio przygotowany, a nie odpowiadał na pytania tak, jak ja na lekcji matematyki w szkole średniej" - stwierdził Kadziewicz.

Mecz Polski z Rosją w półfinale barażów o awans do MŚ 2022 zaplanowany jest na 24 marca. Zwycięzca w finale zagra ze Szwecją lub Czechami.

Czytaj także: Wymowne zdjęcie. To z nim spotkał się najpierw Czesław Michniewicz Mariusz Piekarski - król życia rządzi polską piłką

Źródło artykułu:
Komentarze (13)
avatar
Andrzej Bogacz
5.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dajcie Michniewiczowi 90 dni spokoju. Na krytykę przyjdzie czas. Zakmijcie sie lepiej głównym winowajca całego zamieszania czyli Bońkiem.  
avatar
random47
4.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Kadziewicz ma rację z punktu widzenia uczciwego wyniku sportowego.Korupcja w piłce nożnej wywołuje u kibica uczucie oszukanego.W rzeczywistości tak właśnie jest.Dwie drużyny umówiły się na wyn Czytaj całość
avatar
magister Lewandowski
4.02.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kto to jest Kadziewicz ???  
avatar
kareta
4.02.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kadziewicz ty się zajmij siatkówką , a nie wtykaj nosa do cudzego prosa. Ty się tak znasz na piłce jak ja na dziennikarstwie.  
avatar
Bolo1
4.02.2022
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Koniec krytyki do końca baraży. Może i coś tam było, ale facet wyszedł bez zarzutów, czyli jest czysty. Dajcie temu spokój.