ME U-17: rywalki zagrały dla Polek. Pierwszy sądny dzień już w środę

Podopieczne Adriana Struzika mają wszystko w swoich rękach. W środę (7 sierpnia) zmierzą się w mistrzostwach Europy z Białorusią. Jeśli marzą o grze w półfinale, do którego awansują po dwie najlepsze ekipy z obu grup, muszą bezwzględnie ograć rywalki.

Te, mimo że od pogromu nad Azerkami rozpoczęły turniej, w kolejnym meczu uległy Macedonii Północnej. Dzień wcześniej korzystny dla Polek rezultat osiągnęły Włoszki. Gospodynie jako jedyne pozostają bez porażki i z kompletem 6 punktów. Jedynie jakiś niewyobrażalny splot wydarzeń mógłby odebrać im awans.

Trzy nowe twarze w klubie z Koszalina. Czytaj więcej!

Korzystny jest także fakt, że Biało-Czerwone mają o jeden dzień więcej na przygotowanie się pod przeciwnika, który w dodatku bardzo się napracował w starciu z Macedonkami. W ostatnim meczu najwięcej w ataku dały z siebie: Alina Kiszko, Krystyna Hapaniuk (obie po 6 trafień) oraz Anastazja Siwuka (5 bramek).

ZOBACZ WIDEO Piotr Renkiel, trener reprezentacji Polski: Zbierają się łzy, gdy mówię o brązie na MŚ. To był cudowny moment

Pokonanie Białorusinek, które obecnie pozostają na premiowanym miejscu, praktycznie pozbawi je szansy na awans. Tym bardziej będą zmobilizowane, aby pokonać juniorki z Polski. Za plecami czają się wspominane wcześniej Macedonki, które zagrają z najsłabszym Azerbejdżanem. Stawką mistrzostw jest wejście do dywizji A.

Zobacz także: dużo grania przed Startem Elbląg

Wyniki meczów w grupie B: Macedonia Północna - Białoruś 30:29 Włochy - Azerbejdżan 35:26

Najbliższe mecze (środa, 7 sierpnia): Macedonia Północna - Azerbejdżan Białoruś - Polska

Tabela grupy B