Kalle Rovanpera na czele Rajdu Portugalii. Udany występ Mikołaja Marczyka

Obecnie rywalizacja w WRC wygląda niezwykle ciekawie. Liderem mistrzostw świata jest Sebastien Ogier z 69 punktami, ale Francuz nie bierze udziału w pełnym cyklu i siłą rzeczy nie liczy się w walce o tytuł. Tyle samo "oczek" ma Elfyn Evans, a jeden punkt mniej obrońca tytułu - Kalle Rovanpera. Blisko tej trójki znajduje się też Ott Tanak (65).

Biorąc pod uwagę, że w Rajdzie Portugalii nie oglądamy Ogiera, to pozostali kierowcy rywalizujący w WRC stoją przed szansą na objęcie prowadzenia w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. W świetnej pozycji ku temu znajduje się Rovanpera, który po sobotnim etapie przewodzi stawce.

Młody Fin ma aż 57,5 s przewagi nad drugim Danim Sordo. - To był dobry dzień. Wprawdzie straciliśmy połączenie radiowe pod koniec dnia, ale na szczęście nie doszło do tego podczas przejazdu przez las - powiedział Rovanpera na zakończenie dnia.

ZOBACZ WIDEO: Bolid F1 jechał w tłum dziennikarzy! Absurdalna sytuacja w trakcie Grand Prix Azerbejdżanu

Z walki o zwycięstwo odpadł Ott Tanak. Estończyk ma ponad 2 minuty i 21 sekund straty do lidera. Wpłynęły na to m.in. problemy z hamulcem ręcznym. - Czuję się, jakbym nigdy wcześniej nie jechał tą rajdówką. Takie jest tutaj moje tempo. To jest frustrujące. To trudny weekend, gdy nie znajdujesz się w miejscu, w którym chciałbyś być - powiedział Tanak.

Natomiast Evans najpierw miał problemy z oponami, by na siódmym oesie zanotować wypadek. W efekcie kierowca Toyoty musiał wycofać się z rajdu.

W klasie WRC2 z dobrej strony pokazuje się Mikołaj Marczyk. Młody polski kierowca zajmuje obecnie ósme miejsce w stawce. Dla łodzianina najważniejsze w tym przypadku jest jednak zbieranie doświadczeń pod kątem przyszłości.

WRC - Rajd Portugalii - wyniki po 15. oesach:

Czytaj także: - Szef zespołu F1 na wylocie. Ruszyła giełda nazwisk - Mick Schumacher znów w F1? Szef Mercedesa naciska na Williamsa