El. ME 2015: Komplet zwycięstw biało-czerwonych - relacja z meczu Polska - Łotwa

Podopieczne Piotra Makowskiego w piątek pokonały gospodynie imprezy - Szwajcarki, a w sobotę dopiero po tie-breaku udało im się wygrać z Ukrainą, inkasując dwa punkty na konto. Ostatnimi rywalkami turnieju w Lugano były reprezentantki Łotwy, teoretycznie najłatwiejsze przeciwniczki w grupie.

W wyjściowej szóstce pojawiła się Malwina Smarzek, która zastąpiła Elżbietę Skowrońską.
[ad=rectangle]
Biało-czerwone szybko objęły prowadzenie, uzyskując przewagę (14:5). Łotyszki miały problem z przekroczeniem dziesięciu punktów, ale w końcu złapały rytm i zaczęły odrabiać straty. Udało im się zmniejszyć straty do trzech punktów (23:20), ale ostatecznie Polki zapisały pierwszą partię na swoje konto.

Druga partia była popisem gry naszych reprezentantek. Zaczęło się podobnie, jak w pierwszej odsłonie: Polki szybko odskoczyły rywalkom, ale tym razem Łotyszki nie były w stanie nawiązać walki, by odrobić straty. Ostatecznie biało-czerwone wygrały seta do... sześciu! Kluczem była dobra zagrywka, rywalki popełniły aż dziewięć błędów w przyjęciu.

Podrażnione blamażem w drugim secie Łotyszki, tym razem nie pozwoliły na to, by powtórzył się scenariusz z poprzednich odsłon. Na pierwszej przerwie technicznej prowadziły pięcioma punktami. Do drugiej regulaminowej pauzy Polki zniwelowały straty do jednego oczka, a kilka chwil później wyszły na prowadzenie (19:18). Tej szansy z rąk już nie wypuściły i zakończyły mecz bez straty seta.

Polska - Łotwa 3:0 (25:20, 25:6, 25:20)

Polska: Wołosz, Zaroślińska, Kaczorowska, Smarzek, Tokarska, Kąkolewska, Durajczyk (libero) oraz Wójcik, Moskwa

Łotwa: Ragozina, Malasevska, Auzina, Caica, Sorokina, Filipjonoka, Lece K. (libero) oraz Berzina, Bidzane, Lece A. Brinke, Liepinlauska (libero)

Tabela grupy:

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)