Dwa razy ósmy. Tyle zarobił Zniszczoł w Willingen

Aż do Willingen czekaliśmy na konkurs Pucharu Świata 2023/24, w którym reprezentant Polski zajmie miejsce w czołowej dziesiątce. Aleksander Zniszczoł był bezapelacyjnie najlepszym zawodnikiem kadry Thomasa Thurnbichlera. Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę, zajął ósme miejsce. A mogło być jeszcze lepiej, bo przecież Zniszczoł ze sporą przewagą prowadził po pierwszej serii niedzielnej rywalizacji.

Dla Zniszczoła to jeden z najlepszych weekendów w karierze w Pucharze Świata. A to przełożyło się na solidną premię za dobre występy. W sumie Polak w Willingen zarobił 6,4 tys. franków szwajcarskich (około 29,6 tys. złotych).

W całym sezonie Zniszczoł zarobił 15,25 tys. franków (70,5 tys. franków) i pod tym względem ustępuje w naszej kadrze tylko Piotrowi Żyle (17,25 tys. franków) i Dawidowi Kubackiemu (20,1 tys. franków szwajcarskich).

Liderem klasyfikacji zarobków PŚ 2023/24 jest Ryoyu Kobayashi - głównie dzięki wielkiej premii za Turniej Czterech Skoczni. Obok nazwiska Japończyka widnieje już kwota przewyższająca 224 tys. franków (ponad milion złotych). Drugi jest Stefan Kraft (blisko 160 tys. franków), a trzeci Andreas Wellinger (blisko 136 tys. franków).

Klasyfikacja finansowa Pucharu Świata po zawodach w Willingen:

Czytaj także: Szwajcarzy gonią. Zobacz klasyfikację Pucharu Narodów

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.