Polacy znów przeciętni. Wyróżnił się tylko jeden z nich

W pierwszej serii treningowej najlepszy okazał się Michael Hayboeck, który poleciał na 124. metr i 50. centymetr. 2,4 punktu stracił do niego Andreas Wellinger. Niemiec skoczył 120 metrów, ale w bardziej niekorzystnych warunkach.

Na trzeciej pozycji uplasował się Marius Lindvik, po najdłuższej, 126-metrowej próbie. Najwyżej z Polaków sklasyfikowany został Dawid Kubacki, który wylądował na 121. metrze oraz 50. centymetrze.

Tym razem najlepszy z naszych reprezentantów okazał się Aleksander Zniszczoł. 29-latek poszybował 118 metrów, ale w bardzo trudnych warunkach. Ostatecznie uplasował się na dziewiątej lokacie.

Numerem dwa wśród Biało-Czerwonych był Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski skoczył dwa metry krócej od swojego rodaka, lecz klasyfikacji treningu znalazł się kilkanaście pozycji niżej.

Niemal identyczną notę za to uzyskali wcześniej wspomniany Kubacki oraz Paweł Wąsek. Ten pierwszy pofrunął 115, a drugi 113 metrów. To pozwoliło im uplasować się w trzeciej dziesiątce. Zdecydowanie najsłabszy był Piotr Żyła. 37-latek oddał zaledwie 110,5-metrową próbę, przez co nie mógł liczyć na dobre miejsce.

Zwycięzcą drugiego treningu został Stefan Kraft, który poleciał 127,5 metra. Na drugiej lokacie znalazł się Andreas Wellinger. Trzecią pozycję zajął tryumfator pierwszej sesji, Michael Hayboeck.

Wyniki pierwszego treningu - TUTAJ

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza

Czytaj także: - Zmiany w programie PŚ. Odwołano jedną serię

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)