LGP 2018 w Hakubie: dwóch Polaków na starcie. Kamil Stoch może stracić żółtą koszulkę

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Kamil Stoch
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Kamil Stoch
zdjęcie autora artykułu

W daleką podróż musieli udać się skoczkowie, którzy wezmą udział w szóstym i siódmym konkursie Letniego Grand Prix. Rywalizacja od czwartku toczyć się będzie w Hakubie. Do Japonii poleciała dwójka Polaków - Andrzej Stękała i Krzysztof Biegun.

Polscy skoczkowie zaliczyli fenomenalny początek sezonu. Zaczęło się od zdecydowanej wygranej w konkursie drużynowym w Wiśle, a następnie trzy razy z rzędu na najwyższym stopniu podium stawał Kamil Stoch. Warto dodać, że w Einsiedeln trzykrotny mistrz olimpijski był najlepszy ex aequo z Piotrem Żyłą.

Skoki na olimpijskim obiekcie

Skocznie w Hakubie gościły uczestników zimowych igrzysk olimpijskich w 1998 roku. Konkurs na dużej skoczni przeprowadzony został 15 lutego i zwyciężył w nim Kazuyoshi Funaki. Reprezentant gospodarzy w drugiej serii otrzymał maksymalną notę za styl - 5x20 punktów, a jego skok do tej pory często pokazywany jest na powtórkach. Na wysokim 11. miejscu zmagania ukończył wówczas Wojciech Skupień, a 20. był Robert Mateja. W konkursie skakali jeszcze Łukasz Kruczek (45.) i Adam Małysz (52).

Oficjalny rekord letni należy na tym obiekcie do Simona Ammanna. Czterokrotny mistrz olimpijski podczas zawodów Letniego Grand Prix w sezonie 2009 wylądował na 136 metrze. O 50 cm poprawił najlepsze osiągnięcie Svena Hannawalda.

Dwóch Polaków na starcie

W Japonii, podobnie jak w Courchevel, nie wystąpi kadra A prowadzona przez trenera Stefana Horngachera. We Francji rywalizowała druga reprezentacja, a zawody nie były udane dla Biało-Czerwonych. Jedynym, który wywalczył punkt, był Przemysław Kantyka. Niespełna 22-letni zawodnik w pierwszej próbie osiągnął 118 metrów, a następnie został zdyskwalifikowany i zajął 30. miejsce.

Szansę startu na olimpijskim obiekcie w Hakubie otrzymała dwójka Polaków, którzy oficjalnie znajdują się poza kadrą - Andrzej Stękała i Krzysztof Biegun. Pierwszy z nich brał udział w konkursach LGP w Wiśle i Courchevel, gdzie uplasował się na 31. miejscu. Ostatnio skakał również w Pucharze Beskidów.

Krzysztof Biegun natomiast, który był najlepszy w Hakubie przed pięcioma laty, do tej pory rywalizował w konkursach FIS Cup, a więc trzeciej ligi w skokach narciarskich. 24-latek skakał w Villach oraz Szczyrku. Przed własną publicznością zdołał zaprezentować się przyzwoicie, zajmując 13. miejsce.

Szansa na zmianę lidera

Mimo absencji w konkursie rozgrywanym w Courchevel Kamil Stoch utrzymał się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej, a Piotr Żyła w dalszym ciągu zajmuje drugie miejsce. Niewykluczone jednak, że w Hakubie dojdzie do przetasowań w czołówce.

W Japonii startować będzie Jewgienij Klimow, który aktualnie znajduje się na trzeciej lokacie w generalce. Rosjanin do Stocha traci 95 punktów i ma duże szanse na przeskoczenie reprezentantów Polski. Chrapkę na poprawę swojej pozycji będzie miał również Killian Peier, aktualnie piąty z dorobkiem 147 punktów.

Jak podaje portal skijumping.pl na liście startowej (stan na środę, godz. 20.00) znajduje się zaledwie 41 zawodników, w tym aż jedenastu reprezentantów Japonii. Pełna obsada zaprezentowana zostanie podczas odprawy technicznej, którą zaplanowano na godz. 6.00. Być może nie będzie konieczne przeprowadzanie serii kwalifikacyjnej.

Harmonogram LGP w Hakubie (HS131):

Czwartek, 23.08.2018 6.00 - odprawa techniczna 10.00 - oficjalne treningi (bez kwalifikacji, ponieważ tylko 41 zawodników na starcie)

Piątek, 24.08.2018 10.30 - seria próbna 11.30 - pierwsza seria

Sobota, 25.08.2018 10.30 - seria próbna 11.30 - pierwsza seria konkursowa

ZOBACZ WIDEO: Janusz Gołąb: Akcja na Nanga Parbat? Nie ma mowy o sukcesie, bo zginął człowiek

Źródło artykułu:
Czy polscy skoczkowie zdobędą punkty w Hakubie?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (3)
avatar
jotwu
23.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wysłaliśmy potęgę przyszłych zastępców naszej kadry.Ale najemy się wstydu.Po co ten cyrk?.Można im było zafundować wycieczkę,tylko nie kazać skakać.Wstydu by nie było.A tak Japońce zapamiętają Czytaj całość
sebutza
22.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co oni mają z tymi żółtymi koszulkami? Mam 3 w szafie, jakby co to odstąpię jedną - Kamil napisz do mnie na priv.  
avatar
yes
22.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie oglądam tych skoków, więc nie wiem jak jest z żółtą koszulką. Może pod nieobecność Stocha już w Hakubie w żółtej będzie skakał zawodnik najwyżej sklasyfikowany? Stękała i Biegun nie otrzyma Czytaj całość