Były skoczek nie gryzł się w język. Mocna wypowiedź o PZN

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: Jan Ziobro
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: Jan Ziobro
zdjęcie autora artykułu

Atmosfera wokół polskich skoków jest gęsta. Mocnych słów absolutnie nie brakuje. Tym razem wybrzmiały one z ust byłego skoczka Jana Ziobry. W rozmowie z Polsatem Sport bez ceregieli zaatakował Apoloniusza Tajnera, prezesa PZN.

Na Apoloniusza Tajnera i pozostałych członków Polskiego Związku Narciarskiego spada lawina krytyki. Ruszyła ona po tym, jak z reprezentacją narodową skoczków pożegnał się selekcjoner Michal Doleżal.

Dosadnie do tego, co dzieje się w polskich skokach, odniósł się Jan Ziobro. Były skoczek wprost powiedział, co sądzi na temat Tajnera i jego sposobu zarządzania PZN.

- Musimy sobie jasno powiedzieć, że pan prezes Tajner to bardzo dobry dyplomata. Jemu świetnie wychodzi mydlenie oczu i zakłamywanie rzeczywistości. Oni już od jakiegoś czasu sieją propagandę. Nie robi się tak z zawodnikami i żywymi legendami. O niczym się ich nie informują. Jeżeli dalej chcieli pracować z Doleżalem, to powinno się im dać szansę. Oni na swoje barki wzięliby odpowiedzialność. Powinni dostać taką szansę. Nie wiem, kto może teraz zostać trenerem - podkreślił w trakcie rozmowy z Polsatem Sport.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kowalczyk zaskoczyła fanów. Zdobyła szczyt w krótkich spodenkach

Na tym jednak nie skończył. - Widzimy to zamieszanie z Polskim Związkiem Narciarskim i jak działacze zachowują się względem naszych zawodników, którzy tak naprawdę na swoich plecach ciągną ten związek. Teraz to bagno, które tam jest, wreszcie wyszło na jaw - kontynuował.

- Przepraszam, że używam takich mocnych słów, ale niestety taka jest prawda. Na usta cisną się niecenzuralne słowa, które najlepiej opisałyby to zachowanie - grzmiał Jan Ziobro w programie "Polskie Skocznie" na Polsacie Sport.

Czytaj także: > Kto brylował w roku olimpijskim? Oto najwięksi wygrani i przegrani sezonuSezon dobiegł końca. Tyle zarobili polscy skoczkowie

Źródło artykułu:
Komentarze (6)
avatar
satyr
29.03.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
nie jestem ani wielkim kibicem ani innym tego typem zwolennikiem sportu wyczynowego wiem ze olimpiady były już za czasów Nerona i tym sie żywiło pospólstwo w czasie nędzy wiec dlaczego ja mam p Czytaj całość
avatar
emmaneko
29.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ziobro mówi prawde tajner ma duzo obowiazków małe dziecko młoda zona nie bardzo ma czas by wszystko ogarnac małysz sie dopiero uczy w reklamach juz jest expertem gorzej w szkoleniu,ale tu nie Czytaj całość
avatar
juras77
29.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Ziobro co ty możesz wiedzieć o zarządzaniu związkiem sportowym, reklamy, sponsorzy, umowy itp to za trudne dla twojej inteligencji. Zawodnicy mają skakać a nie mędrkować  
avatar
tedy00
28.03.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
PZN bez tajnera to jak dzień bez słońca , jak wesele bez alkoholu , może nie być zawodników ale prezes musi być taka sytuacja byla w PZLA za czasów szewińskiej przeszlo mineło świat sie Czytaj całość
avatar
Giampaolo
28.03.2022
Zgłoś do moderacji
6
5
Odpowiedz
A gdzie się podział pana luz w d**ie, Panie Ziobro? Skoczkowie to nie święte krowy, to nie oni zatrudniają trenera i nie oni mu płacą. Także nie oni są rozliczani przez sponsorów, bo nie z nimi Czytaj całość