Międzynarodowe Mistrzostwa Polski StrongMan 2014. Tomasz Kowal zwycięzcą!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po raz pierwszy w historii Nowy Sącz gościł najsilniejszych ludzi w Polsce, którzy rywalizowali o prestiżowy tytuł Międzynarodowego Mistrza Polski StrongMan 2014.

W tym artykule dowiesz się o:

Na stadionie pierwszoligowego klubu piłkarskiego Sandecja w Nowym Sączu, odbyły się w dniu 31 sierpnia "Międzynarodowe Mistrzostwa Polski StrongMan 2014". Była to pierwsza w historii wizyta przedstawicieli tej siłowej dyscypliny w mieście nad Dunajcem, a mimo tego organizatorom udało się uzyskać bardzo wysoką rangę zawodów. Co za tym idzie, wśród uczestników znaleźli się utytułowani zawodnicy, natomiast poziom zmagań dostarczył widzom sporo wrażeń oraz sportowych emocji. [ad=rectangle] Wśród pretendentów do prestiżowego tytułu znalazł się między innymi Tarmo Mitt, pochodzący z Estonii siłacz mający za sobą liczne występy w Mistrzostwach oraz Pucharze Świata, a także elitarnym Grand Prix "The Globe's Strongest Man" i na koncie sporo startów w zawodach na kilku kontynentach. Na liście startowej umieszczono również Jarosława Nowackiego, od lat zaliczanego do ścisłej krajowej czołówki w tej dyscyplinie, aktualnego Mistrza Polski w parach oraz uczestnika historycznego pojedynku atletów Polska vs. USA rozegranego w Hammond Civic Center na terenie stanu Indiana, gdzie biało-czerwoni pokonali wyżej notowanych gospodarzy. Faworytem natomiast wydawał się być pochodzący z Krynicy Zdrój, 34-letni Tomasz Kowal, broniący tytułu zdobytego przed rokiem, a ponadto także obecny Wicemistrz Europy i zdobywca Międzynarodowego Pucharu Polski.

Tłumy widzów na stadionie w Nowym Sączu / fot. Jarosław Para
Tłumy widzów na stadionie w Nowym Sączu / fot. Jarosław Para

W nowosądeckich zawodach rozegrano sześć konkurencji, a udział w nich wzięło tyle samo zawodników. Do najbardziej widowiskowych zmagań należały "Uścisk Herkulesa", "Spacer Buszmena" czy "Martwy Ciąg", które najbardziej przypadły do gustu licznie zgromadzonej publiczności. Pomimo wysokiej temperatury powietrza i słonecznej pogody, uczestnicy Międzynarodowych Mistrzostw Polski się nie oszczędzali, prezentując wysoki poziom rywalizacji, co często nagradzane było brawami. Patronat nad imprezą sprawowała telewizja TVP Sport.

Gościem specjalnym tego wydarzenia w Nowym Sączu był litewski kulturysta Robert Burneika, bardziej znany pod pseudonimem "Hardkorowy Koksu". Jego obecność również cieszyła się dużym zainteresowaniem, gdyż kolejki po zdjęcia i autografy wydawały się nie mieć końca. Sympatyczny siłacz jednak wykazał się dużą cierpliwością oraz wyrozumiałością dla widzów imprezy. Zorganizował on również własny konkurs, w którym udział wzięły wylosowane z publiczności panie.

Robert Burneika wśród nagrodzonych zawodników / fot. Ferros
Robert Burneika wśród nagrodzonych zawodników / fot. Ferros

Po pasjonujących zmaganiach, nowym Międzynarodowym Mistrzem Polski StrongMan 2014 został Tomasz Kowal, który nie pozostawił złudzeń swoim rywalom i wygrał większość konkurencji. Miejsce drugie uzyskał Jarosław Nowacki, natomiast na najniższym stopniu podium stanął Grzegorz Wiśniewski. Kolejne pozycje rankingu to Roland Gulbis z Litwy, Kordian Bolczak oraz Tarmo Mitt. Nagrody za poszczególne osiągnięcia wręczali kolejno sponsorzy, natomiast zwycięzca rywalizacji odbierał puchar przy błysku fajerwerków oraz złotego konfetti. Tradycyjnie na zakończenie wybuchły szampany i zawodnicy we własnym gronie celebrowali radość z rezultatów.

- Jestem pozytywnie zaskoczony tak dużym zainteresowaniem Sądeczan tą imprezą, a co mnie bardzo cieszy to fakt, że na widownię licznie przybyły całe rodziny z małymi dziećmi, było także wiele kobiet - przyznał Ryszard Nowak, prezydent miasta Nowego Sącza. W podobnym tonie zawody ocenił ich triumfator Tomasz Kowal. - Bardzo się cieszę z wywalczonego mistrzostwa, ale jest ono tym cenniejsze, iż odniesione na nowosądeckiej ziemi, skąd przecież pochodzę. Przyjemnie uczestniczy się w rywalizacji, kiedy na trybunach jest tyle osób co podczas tej imprezy i panuje bardzo pozytywna atmosfera - dodał świeżo upieczony Międzynarodowy Mistrz Polski StrongMan.

Tomasz Kowal po ukończeniu konkurencji "schody" / fot. Ferros
Tomasz Kowal po ukończeniu konkurencji "schody" / fot. Ferros
Źródło artykułu: