W tym artykule dowiesz się o:
Instagramowa rozmowa pomiędzy Mikaelą Shiffrin i Igą Świątek dotyczyła wielu tenisowych wątków. Był m.in. temat powrotu Polki do gry. Obie panie, które zostały nominowane do prestiżowej nagrody Sportsmenki Roku Laureus World Sports Awards nie szczędziły sobie miłych słów. Była też okazja do żartów.
Shiffrin, która jest czołową narciarką alpejską świata, nie ukrywała, że chciałaby zobaczyć Świątek na korcie. - Po prostu muszę przyjść na jeden z twoich meczów. Nie mogę się tego doczekać - powiedziała Shiffrin. - Jeśli przyjedziesz, ugościmy cię jak rodzinę - odpowiedziała Świątek.
Po chwili Amerykanka wyznała, jakie jest jej marzenie związane z tenisem. - Bardzo chciałabym pojechać na Wimbledon - powiedziała. Odpowiedź Świątek rozbawiła internautów. Liderka światowego rankingu WTA pokazała, jak duży ma dystans do siebie.
- Jeśli chodzi o Wimbledon, to możesz mnie tam obejrzeć tylko w pierwszym tygodniu. Bo w drugim możliwe, że już mnie tam nie będzie. Na pewno bezpieczniejszy byłby French Open - zażartowała Świątek.
Nawierzchnia trawiasta nie należy do ulubionych Świątek. Najdalej w wielkoszlemowym Wimbledon zaszła w 2021 roku, kiedy to grała w IV rundzie. Rok temu odpadła w III rundzie, co zakończyło jej passę 37 kolejnych zwycięstw.
Czytaj także: "Zobaczycie, że jest niewinny". Polscy tenisiści to przyjaciele na dobre i złe Te słowa wstrząsną światem. Zrobić z Rosją to, co po II wojnie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bus utknął w błocie, a wtedy piłkarze... Zobacz to sam!
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
