Rewanże za Rzym w Genewie. Przerwany mecz Andy'ego Murraya

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Sander Koning / Na zdjęciu: Aleksander Szewczenko
PAP/EPA / Sander Koning / Na zdjęciu: Aleksander Szewczenko
zdjęcie autora artykułu

Aleksander Szewczenko i Emil Ruusuvuori bez straty seta awansowali do II rundy rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP 250 w Genewie. Mecz Andy'ego Murraya z Yannickiem Hanfmannem został przerwany z powodu opadów deszczu.

Przed dwoma tygodniami w Rzymie Aleksander Szewczenko pokonał Fabiana Marozsana. W poniedziałek ci tenisiści znów się zmierzyli, tym razem w I rundzie turnieju ATP w Genewie, i ponownie górą okazał się Kazach, który - jak na Foro Italico - pokonał Węgra w dwóch partiach - 6:4, 7:6(4).

Szewczenko, który w meczu z rozstawionym z numerem siódmym Marozsanem zaserwował sześć asów i wykorzystał dwa z czterech break pointów, w II rundzie zmierzy się z Emilem Ruusuvuorim. Fin ograł 6:3, 6:3 Marcosa Girona, rewanżując się Amerykaninowi za niedawną porażkę w... Rzymie.

Rozstawiony z numerem drugim Casper Ruud, mistrz Gonet Geneva Open z lat 2021-22, tegoroczne zmagania rozpocznie od pojedynku z Sebastianem Ofnerem. Austriacki kwalifikant w trzech setach okazał się lepszy od Rinky'ego Hijikaty.

Z kolei inauguracyjnym przeciwnikiem oznaczonego numerem czwartym Bena Sheltona został Flavio Cobolli. Włoch zaserwował pięć asów, wykorzystał pięć z 15 szans na przełamanie i w niespełna półtorej godziny wygrał 7:5, 6:1 z Asłanem Karacewem.

W zrealizowaniu pełnego planu gier w poniedziałek przeszkodziła pogoda. Z powodu opadów deszczu mecz Andy'ego Murraya z Yannickiem Hanfmannem został przerwany w drugim secie. Tymczasem Tomas Machac i Jack Draper w ogóle nie pojawili się na korcie. Pojedynki zostały przełożone na wtorek.

Gonet Geneva Open, Genewa (Szwajcaria) ATP 250, kort ziemny, pula nagród 579,3 tys. euro poniedziałek, 20 maja

I runda gry pojedynczej:

Aleksander Szewczenko (Kazachstan) - Fabian Marozsan (Węgry, 7) 6:4, 7:6(4) Emil Ruusuvuori (Finlandia) - Marcos Giron (USA) 6:3, 6:3 Flavio Cobolli (Włochy) - Asłan Karacew 7:5, 6:1 Sebastian Ofner (Austria, Q) - Rinky Hijikata (Australia) 4:6, 6:4, 6:3 Yannick Hanfmann (Niemcy) - Andy Murray (Wielka Brytania, WC) 7:5, 4:1 *do dokończenia

wolne losy: Novak Djoković (Serbia, 1/WC); Casper Ruud (Norwegia, 2); Taylor Fritz (USA, 3); Ben Shelton (USA, 4) Finalista z Rzymu chce więcej. "Jestem teraz bardzo zmotywowany"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić

Źródło artykułu: WP SportoweFakty