Wimbledon: Tsonga obalił mit, Federer jedzie do domu

Drugi rok z rzędu Roger Federer, sześciokrotny mistrz Wimbledonu, odpadł w ćwierćfinale, tym razem wyeliminowany przez Jo-Wilfrieda Tsongę. Francuz odrobił dwusetową stratę (3:6, 6:7[3], 6:4, 6:4, 6:4 w 3h08') i zagra w piątek z Novakiem Đokoviciem o swój drugi wielkoszlemowy finał.

- Szaleństwo! Nie mogę w to uwierzyć - mówił po chyba najpiękniejszym w życiu zwycięstwie oszołomiony Tsonga, finalista Australian Open 2008 (przegrał w nim z Đokoviciem, po półfinale z Nadalem). Uwierzyć w sukces swojego zawodnika nie mogli także nad Sekwaną, gdzie myślano, że jeden "cud" (triumf Bartoli nad Sereną Williams) to już jest wiele. Tsonga przerwał trwającą 23 mecze (od 2004 roku) serię zwycięstw Federera z Francuzami w Wielkim Szlemie. Szwajcar w szóstym meczu uległ Tsondze po raz drugi, wcześniej w 2009 roku w Montrealu, w tie breaku trzeciego seta.

CZYTAJ: Đoković za mocny dla rewelacyjnego Tomicia

Zgodnie z zapowiedzią w "L'Équipe" Tsonga zaatakował mit, ale wbrew logice ten mit obalił. Kochający ofensywę, potrafiący zrobić użytek ze swoich tenisowych przymiotów, na dodatek piekielnie skuteczny ( - To niewiarygodne, że wszystko trafiałem), Tsonga spełnił marzenie o wielkim sukcesie na trawie: rok temu w ćwierćfinale przeciw Andy'emu Murrayowi przeszkodziła mu kontuzja. - Pokonałem największego mistrza w naszym sporcie, na jego ulubionej nawierzchni. Dwa sety w plecy... Nie wiem, jak to zrobiłem - radował się kilka minut po meczbolu, który pozwoli mu odzyskać wiarę we własne umiejętności. Te w sumie po raz trzeci zaprowadziły go do wielkoszlemowego półfinału (grał w nim dwukrotnie w Melbourne).

Dla Federera był to 29. z rzędu ćwierćfinał Wielkiego Szlema, ale w ciągu dwóch sezonów już trzeci raz okazał się on szczytem jego drogi (w ubiegłym roku zatrzymany w Paryżu i Wimbledonie). Tsonga jest pierwszym Francuzem, który w ogóle zabrał Rogerowi seta w The Championships. Mimo przegrywania 0-2 w setach, podniósł się i w pięknym stylu pokonał Federera, a wszystko na przekór ogromnej przewadze rywala, którą skrupulatnie wyliczono we Francji: 13 razy więcej tytułów, 14 razy więcej półfinałów w Wielkim Szlemie, 11 razy więcej zarobionych pieniędzy, 6 razy więcej czasu w Top 10 rankingu... Non, messieurs. W tym sporcie rachuby często nie zgadzają się z rzeczywistością.

Wcale tak nie musiało jednak być, bo Federer grał fantastycznie. Ale do czasu, aż Francuz postawił wszystko na jedną kartę. Po szybko rozstrzygniętym secie otwarcia przyszedł tie break partii drugiej (w tej nie było nawet break pointów, mimo heroicznej postawy Jo, który w popisach przy siatce zbliżył się stylistycznie do kolegi Monfilsa): Tsonga w sposób niewybaczalny tracił kolejne punkty, aż do 0-5, od którego to stanu nawet jeżeli popisywał się akcjami niesamowitymi, musiał kręcić głową na wspomnienie o haniebnym początku. Tie breaka już nie uratował, ale w trzecim secie zaczął się jego spektakl: podstawą francuskiej hegemonii na korcie stał się serwis, przy którym nie dał ani jednej szansy Federerowi. Przełamany tylko raz w całym meczu, Tsonga zanotował w sumie 18 asów i zgarnął 73% piłek po pierwszym podaniu, przy 70-procentowej skuteczności tegoż.

Żadnego żalu nie musiał już do siebie mieć, gdy wyszedł na 2:1 z przełamaniem w trzeciej partii. Po decydującej piłce Federer poszedł na przerwę, Tsonga czekał na potwierdzenie śladu z systemu "sokolego oka": udała mu się znakomita kontra po linii na forhendowy atak Federera. Wyraźnie odtąd rozluźniony, Tsonga dwukrotnie stawał w obliczu 0-30 przy swoim podaniu, a do zamknięcia seta potrzebował czterech szans, ale w końcu posłał wygrywający serwis, który przeciw Federerowi był bronią podstawową. Wiedział, że oprócz tego musi ciągle Rogera gnębić, atakować, zmuszać do manewrów. Ryzyko przyniosło mu powodzenie: na początek czwartej partii wspaniały jednoręczny bekhend (normalnie gra go dwoma rękami) po linii dał mu 0-30 przy podaniu Szwajcara, przełamanego w końcu do zera. Jeden szybki breakpoint i jeden break wystarczył także w secie decydującym.

Tsonga (63 winnery przy 22 niewymuszonych błędach) osiągnął półfinał Wimbledonu także na przekór swojej sytuacji. Po rozstaniu z Érikiem Winogradskym, wieloletnim trenerem, 26-latek z Le Mans wciąż pozostaje bez opieki szkoleniowiej. Z trybun wspierają go brat, Enzo (koszykarz) i fizjoterapeuta Michel Franco, wcześniej przez wiele lat związany z Amélie Mauresmo. Mauresmo? To ostatnia tenisistka (licząc także panów), która przywiozła do Francji wielkoszlemowe trofeum w singlu.

Wyniki i program turnieju

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (404 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.