Paryskie nadzieje: Czekając na Petrę

Przemysław Brudzyński 24.05.2012, 07:40

Teoretycznie Petra Kvitova nie powinna być w kontekście zwycięstwa na kortach Rolanda Garrosa w ogóle rozpatrywana. Jej ultraofensywny styl gry wydaje się wprost wymarzony do tryumfów na kortach trawiastych i szybkich nawierzchniach halowych. Ale Kvitova zdążyła już udowodnić, że jej nieprzeciętne możliwości pozwalają na sprawianie nawet największych niespodzianek.

W tym artykule dowiesz się o:

Roland Garros

WTA

Petra Kvitova

Już raz to się stało. Rok temu, w świątyni tenisa, na kortach Wimbledonu, Petra Kvitová we wspaniałym stylu wywalczyła tytuł, w finale nie dając szans bardzo dobrze dysponowanej Marii Szarapowej. Na kolejną taką eksplozję jej formy trzeba było czekać kilka miesięcy - aż do Mistrzostw WTA Tour. Te dwa turnieje pokazały jednak, jak wielkim potencjałem dysponuje Czeszka i, że gdy jest w dobrej formie, bardzo niewiele zawodniczek może się z nią mierzyć.

Petra Kvitová, mistrzyni wielkoszlemowego Wimbledonu

Wolna ceglana mączka to jednak bezspornie nawierzchnia, na której Kvitová czuje się najmniej pewnie. Daje ona jej przeciwniczkom więcej czasu na reakcję na jej atomowe uderzenia i miażdżący serwis; również świetne wolejowe wykończenia nie są tu też aż tak pewne jak na szybszych kortach. Potwierdzają to zresztą jednoznacznie wyniki Czeszki: jeden wygrany turniej, innych występów w finałach brak.

Finały w roku 2012: brak

Ale Kvitová i tu potrafi dać próbkę rewelacyjnej formy. W zeszłym roku, w finale turnieju rangi Premier Mandatory w Madrycie Czeszka pokonała Wiktorię Azarenkę, pewnie sięgając po tytuł. Trzeba jednak pamiętać, że madrycka mączka nie tylko w tym roku, ale już od początku była wyraźnie szybsza od pozostałych.

Petra Kvitová to dla współczesnego tenisa prawdziwy skarb. Kompleksowo wyszkolona technicznie, odporna psychicznie; na świecie nie istnieje tenisistka, której nie byłaby w stanie zdominować. Czy jednak będzie w stanie zawalczyć o główne trofeum na kortach Roland Garros? Dziś wydaje się to mało prawdopodobne. W tym roku jej występy prawie cały czas rozczarowują , jeśli dodać do tego niesprzyjającą nawierzchnię, scenariusz jej zwycięstwa na kortach w Paryżu wydaje się wręcz nierealistyczny. Ale Petra Kvitová jest tenisistką, mającą potencjał wystarczający, by tworzyć historię dyscypliny. W zeszłym roku, na kortach Wimbledonu i stambulskich finałów WTA Tour napisała jej dwa rozdziały. I nigdy nie wiadomo, kiedy postanowi napisać kolejny.

Historia występów na kortach Rolanda Garrosa: