Mocne otwarcie Rogera Federera. "Wszystkie aspekty mojej gry działały dobrze"
W niedzielę Roger Federer pierwszy raz w sezonie 2019 pojawił się na korcie. W meczu Pucharu Hopmana Szwajcarii z Wielką Brytanią tenisista z Bazylei najpierw pokonał Camerona Norrie'ego, a następnie w parze z Belindą Bencić wygrał miksta.
Mecz z Norrie'em był dla Federera pierwszym, choć nieoficjalnym, pojedynkiem w 2019 roku. Kilka godzin później Szwajcar ponownie pojawił się na korcie, tym razem, aby w parze z Belindą Bencić rozegrać spotkanie gry mieszanej przeciw duetowi Norrie / Katie Boulter. Ta rywalizacja także zakończyła się wygraną bazylejczyka i jego partnerki [4:3(4), 4:1] i ostatecznie Szwajcaria pokonała Wielką Brytanię 3:0 w meczu pierwszej kolejki zmagań w Grupie B w Pucharze Hopmana 2019.
- W zeszłym roku wygraliśmy Puchar Hopmana, a obrona tytułu jest łatwiejsza niż zdobycie go po raz pierwszy. Najpierw musisz odkryć, co należy zrobić, aby to osiągnąć. A kiedy już znasz właściwą drogę, czujesz się pewniej. To zwycięstwo to dla nas świetny początek, ale wciąż przed nami wiele pracy, jeśli chcemy obronić puchar - podkreślił.
Występ w Pucharze Hopmana to dla Federera forma przygotowań do wielkoszlemowego Australian Open (14-27 stycznia), w którym będzie bronił tytułu. - Wciąż jest wcześnie, ale mam za sobą rozegrane sety i wiele wymian podczas treningów, więc wiem, w jakim punkcie się znajduję. Podczas australijskiego lata mam sporo punktów do obrony, ale czuję się gotowy - dodał.
Kolejny raz na korcie Federer pojawi się we wtorek. Wówczas Szwajcaria w meczu drugiej kolejki zagra z USA.
ZOBACZ WIDEO Trudny wybór sportowca roku w Polsce. "Najlepiej byłoby podzielić nagrodę"