Małysz jeszcze poskacze

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

9. miejsce <B>Adama Małysza</b> to jego najlepszy rezultat w mistrzostwach świata w lotach, jednak dużo mniej niż oczekiwał sam zawodnik, a przede wszystkim kibice. W Pucharze Świata najlepszemu polskiemu skoczkowi również się nie wiedzie, mimo to zapowiada: <I>Kibice mogą być spokojni o moją przyszłość</i>.

W tym artykule dowiesz się o:

- Jestem już starszym zawodnikiem, ale mimo to w ciągu ostatnich miesięcy nauczyłem się bardzo dużo nowych rzeczy - zdradza Małysz w rozmowie z "Faktem". - Dowiedziałem się, co mam robić, by dalej być w dobrej formie. Wiem, co robić, by mimo swojego wieku skakać jeszcze lepiej. Zyskałem cenne doświadczenia, nabiorę motywacji i do następnego sezonu przystąpię z jeszcze większym optymizmem.

Małysz przyznał, że w sobotnich skokach zabrakło mu świeżości, dlatego były zdecydowanie gorsze od piątkowych. Polak rozważał rezygnację z sobotniej serii próbnej, ale Hannu powiedział, że nie jestem w aż takiej świetnej formie, by odpuszczać skoki. Jego zdaniem muszę cały czas coś robić i dobrze byłoby skoczyć treningowo - przyznał. - Może można było odpuścić serię próbną, ale teraz to można tylko gdybać.

Więcej w "Fakcie".

Źródło artykułu: