Żużel. Świetna rywalizacji pomiędzy Myszami i Lwami. O wszystkim decydował ostatni bieg

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Dawid Rempała
WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Dawid Rempała
zdjęcie autora artykułu

Bardzo ciekawe zawody w Zielonej Górze mogli obejrzeć kibice zgromadzeni na trybunach. Miejscowi stoczyli kapitalną walkę z częstochowianami, a do tych drużyn dołączyła ekipa z Gniezna, która sporo poprzeszkadzała faworytom.

W środę odbyła się pierwsza runda ćwierćfinałowa Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów w której zmierzyły się ze sobą ekipy Falubazu Zielona Góra, Ultrapur Startu Gniezno, Unii Tarnów oraz Włókniarza Częstochowa. Zawody rozegrano na Stadionie Miejskim w Zielonej Górze. To właśnie gospodarze wydawali się być głównymi faworytami.

Nie tylko wygrali oni poprzednią fazę DMPJ, ale przystąpili też do rywalizacji w składzie, który wydawał się zdecydowanie mocniejszy od reszty stawki. W swojej grupie zwyciężyła również drużyna z Częstochowy, jednak tym razem nie przystąpiła do rywalizacji w najmocniejszym zestawieniu. Tarnowianie i gnieźnianie zajęli odpowiednio drugą i trzecią lokatę pierwszej części rozgrywek młodzieżowych.

Już od początku zielonogórzanie potwierdzili, że to właśnie oni są najsilniejszą drużyną środowych zawodów. Jednak kroku starali się im dotrzymywać zawodnicy z Wielkopolski, którzy po pierwszej serii tracili do liderów zaledwie punkt. W dalszej fazie zawodów zawodnicy z Gniezna nie byli już tak skuteczni, a gospodarze zaczęli powiększać swoją przewagę i wydawało się, że pewnie będą zmierzać po zwycięstwo.

ZOBACZ WIDEO Kacper Pludra zdradza sekrety swojej przemiany! "Zimą zmieniłem wszystko"

Rywalizować z nimi starali się zawodnicy częstochowskiego Włókniarza, w barwach których dość niespodziewanie świetnie spisywał się Szymon Wolski. Swoje jechał Franciszek Karczewski, a od drugiej serii lepiej niepokonany był Mateusz Świdnicki. To wszystko sprawiło, że już po trzeciej serii zrównali się oni liczbą punktów z zawodnikami Falubazu.

Do bardzo groźnie wyglądającego upadek doszło już w trzecim biegu. Kacper Halkiewicz popełnił błąd i właściwie zaraz po starcie podniosło jego przednie koło, co spowodowało, że zamiast skręcić normalnie w łuk, pojechał prosto w bandę, nie panując nad swoim motocyklem. Po całym zdarzeniu został przewieziony do szpitala z podejrzeniem skręcenia stawu skokowego.

O wszystkim zdecydował ostatni wyścig. W nim za zgubioną osłonę wykluczony został Dawid Rempała. Ostatecznie zwycięzcami okazali się zawodnicy z Częstochowy, którzy wyprzedzili Zieloną Górę o 3 punkty. Najlepiej indywidualnie zaprezentowali się Nile Tufft, zdobywca 13 "oczek", oraz Studziński, Karczewski i Rempała, którzy zainkasowali po 12 pkt.

Punktacja:

I. Włókniarz Częstochowa - 40 pkt.

16. Franciszek Karczewski - 12 (2,2,3,2,3) 17. Kajetan Kupiec - 8 (1,2,2,2,1) 18. Kacper Halkiewicz - 0 (w,-,-,-,-) 19. Szymon Wolski - 9 (3,2,1,1,2) 20. Mateusz Świdnicki - 11 (2,3,3,3) II. 

Falubaz Zielona Góra - 37 pkt.

1. Kacper Rychliński - 1 (0,0,0,0,1) 2. Nile Tufft - 13 (3,3,2,3,2) 3. Dawid Rempała - 12 (3,3,3,3,w) 4. Fabian Ragus - 11 (2,3,1,2,3) 5. Wiktor Pelc - nie startował III. 

Ultrapur Start Gniezno - 34 pkt.

6. Marcel Studziński - 12 (3,1,3,3,2) 7. Kacper M. Grzelak - 6 (1,0,2,1,2) 8. Szymon Szwacher - 5 (2,1,1,1,0) 9. Mikołaj Czapla - 11 (1,3,2,2,3) 10. Patryk Budniak - nie startował IV. 

Unia Tarnów - 9 pkt.

11. Mateusz Gzyl - 5 (2,1,0,1,1) 12. Patryk Zieliński - 1 (1,d,-,-,-) 13. Eber Ampugnani - 1 (0,1,0,0,w/2min.) 14. Roman Kapustin - 2 (w/2min.,0,1,0,1)

Bieg po biegu: 1. (63,10) Studziński, Ragus, Kupiec, Kapustin (w/2min.) - (2:3:0:1) 2. (62,97) Rempała, Karczewski, Grzelak, Ampugnani - (5:4:0:3) 3. (64,57) Tufft, Gzyl, Czapla, Halkiewicz (w) - (8:5:2:3) 4. (64,81) Wolski, Szwacher, Zieliński, Rychliński - (8:7:3:6) 5. (64,00) Ragus, Wolski, Gzyl, Grzelak - (11:7:4:8) 6. (62,35) Rempała, Świdnicki, Studziński, Zieliński (d) - (14:8:4:10) 7. (63,43) Tufft, Karczewski, Szwacher, Kapustin - (17:9:4:12) 8. (63,38) Czapla, Kupiec, Ampugnani, Rychliński - (17:12:5:14) 9. (64,59) Karczewski, Czapla, Ragus - (18:14:5:17) 10. (62,62) Rempała, Kupiec, Szwacher, Gzyl - (21:15:5:19) 11. (64,56) Studziński, Tufft, Wolski, Ampugnani - (23:18:5:20) 12. (62,47) Świdnicki, Grzelak, Kapustin, Rychliński - (23:20:6:23) 13. (62,83) Rempała, Czapla, Wolski, Kapustin - (26:22:6:24) 14. (63,50) Świdnicki, Ragus, Szwacher, Ampugnani - (28:23:6:27) 15. (64,12) Tufft, Kupiec, Grzelak - (31:24:6:29) 16. (63,19) Studziński, Karczewski, Gzyl, Rychliński - (31:27:7:31) 17. (63,75) Świdnicki, Grzelak, Rychliński - (32:29:7:34) 18. (63,38) Ragus, Wolski, Kapustin, Szwacher - (35:29:8:36) 19. (63,43) Czapla, Tufft, Kupiec, Ampugnani (w/2min.) - (37:32:8:37) 20. (63,94) Karczewski, Studziński, Gzyl, Rempała (w) - (37:34:9:40)

Sędzia: Paweł Palka + praktykant Jakub Nowak

Czytaj także: Sensacyjna decyzja rosyjskiej gwiazdy mieszkającej w Polsce Żużel. Mało kto o nim słyszał w środowisku żużlowym. Wyskoczył jak diabeł z pudełka

Źródło artykułu:
Komentarze (0)