Żużel. Nieprawdopodobne! Prawie 300 dni oczekiwania na mecz ligowy

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty /  / Na zdjęciu: Kacper Gomólski
WP SportoweFakty / / Na zdjęciu: Kacper Gomólski
zdjęcie autora artykułu

Choć w kalendarzu mamy już praktycznie połowę maja, to kibice w Gnieźnie jeszcze nie oglądali żużla w ligowym wydaniu na własnym torze. To wydarzenie nastąpi dopiero w niedzielę 14 maja, kiedy w gości przyjedzie Metalika Recycling Kolejarz Rawicz.

Dla Startu Gniezno będzie to kolejny mecz w ramach odrabiania ligowych zaległości. Przed tygodniem drużyna trenera Tomasza Fajfera udała się do Piły, gdzie, choć była faworytem w starciu z Enea Polonią Piła, to ostatecznie musiała zadowolić się tylko remisem (wyniki TUTAJ).

Goście przyznawali, że jest to bardzo ważny punkt, ale dało się zauważyć niedosyt, że nie udało się wyrwać wygranej.

A ta była naprawdę blisko, bo losy meczu rozstrzygały się w ostatnim biegu dnia. A w nim doszło do upadku Kacpra Gomólskiego i Artura Mroczki. Sytuacja była o tyle trudna do oceny, że w zależności od punktu obserwacji wyglądało to zupełnie inaczej (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: Kolejne szczegóły w sprawie Pedersena. Prezes GKM mówi o wynikach badań i odczuciach Duńczyka

W zespole z pierwszej stolicy, w porównaniu do wyjazdu do Piły, nie doszło do zmian personalnych, a jedynie zamieszano ustawieniem par i numerami startowymi. To nie oznacza jednak, że do zmian nie dojdzie, bowiem w piąte gnieźnianie poinformowali o wypożyczeniu Caspera Henrikssona z For Nature Solutions KS Apatora Toruń.

Młody Szwed może wskoczyć pod numer dla seniorów (9-13), gdzie jeśli na taki ruch by się zdecydowano, to zastąpi kogoś z duetu Hubert Łęgowik - Zbigniew Suchecki. Najpewniej jednak 19-latek wystartuje z pozycji rezerwowego, czyli na jego plecach zawiśnie plastron z numerem 16.

W rawickim zespole zaszła jedna zmiana w porównaniu z ostatnim meczem. W obsadzie zabrakło Damiana Dróżdża, którego zastąpił jego imiennik, Damian Baliński. W ostatnim czasie legenda Unii Leszno odpoczywała, ale mało kto wyobraża sobie skład Niedźwiadków bez Balińskiego. Tym bardziej że weteran polskich torów jest w czołówce ligowych statystyk ze średnią 2,385.

Taki wynik daje mu bardzo wysoką, czwartą pozycję. Ten, którego zastąpi, na razie zawodzi, bo choć chciał zrehabilitować się za ubiegły sezon, to na razie jedzie poniżej tego, co sobie założył.

Początek niedzielnego meczu wyznaczono na godzinę 16. Serwis WP SportoweFakty przeprowadzi relację LIVE z tego spotkania. Będzie to pierwszy od prawie 300 dni ligowy pojedynek w Gnieźnie, bo ostatnia konfrontacja o punkty w pierwszej stolicy Polski miała miejsce 24 lipca ubiegłego roku.

Awizowane składy:

Metalika Recycling Kolejarz Rawicz 1. Ryan Douglas 2. Damian Baliński 3. Hans Andersen 4. Tomasz Orwat 5. 6. Drew Kemp 7. Franciszek Majewski

Start Gniezno 9. Hubert Łęgowik 10. Zbigniew Suchecki 11. Kacper Gomólski 12. Sam Masters 13. Tim Soerensen 14. Jesper Knudsen 15. Mikołaj Czapla

Początek meczu: godz. 16:00 Sędzia: Rafał Kobak Komisarz toru: Łukasz Izak Przewodniczący Jury: Krzysztof Gałańdziuk Pogoda: 19°C. Deszcz: 0.1mm

Czytaj także: Kolejne zera mogłyby powiększać jego frustrację. "Chcemy obudzić w nim wilka" To ich inwestycja w przyszłość. Menadżer o roli 16-latka w składzie Wilków

Źródło artykułu: WP SportoweFakty