W tym artykule dowiesz się o:
Leon Madsen od lat skupia się w swojej karierze na startach w PGE Ekstralidze oraz na walce o Indywidualne Mistrzostwo Świata. Sporadycznie oglądaliśmy go w lidze szwedzkiej oraz duńskiej. Teraz znów zdecydował się na starty w rodzimych rozgrywkach.
W środę angażem z Madsenem pochwalił się SES - Soenderjylland Elite Speedway, która w tym sezonie wygrała osiem z dziesięciu spotkań i pewnie zmierza po złoty medal Drużynowych Mistrzostw Danii. Teraz udało im się sprawić, że ich siła będzie jeszcze mocniejsza.
Ta siła to jednak tylko na papierze, bo Madsen wskakuje do składu w momencie, kiedy kontuzjowani zostali Anders Thomsen i Nicolai Klindt. - Bardzo się cieszę, że dostałem szansę jazdy w lidze duńskiej - powiedział Madsen, który w tym sezonie miał się ścigać w Nordjyske Elite Sport, ale drużyna wycofała się z rozgrywek.
ZOBACZ WIDEO: Mała liczba treningów Wilków. To był powód spadku z PGE Ekstraligi?
- Dobrze będzie dołączyć do ligi duńskiej, bo widzę też szansę na lepsze przygotowanie do pozostałych turniejów Grand Prix. Tym bardziej że przedostatnia runda odbędzie się na Vojens Speedway Center - dodał Madsen.
Dyrektor klubu, Jacob Olsen nie ukrywa dumy z tego, że najlepszy obecnie Duńczyk zdecydował się na jazdę w ojczyźnie. Nie jest to jedyne wzmocnienie klubu, bo ten podpisał również kontrakt z Mikkelem Andersenem.
Czytaj także: - Wrócił na tor po ponad 10 latach i odnowił licencję. W sobotę pojechał w meczu ligowym - Ma 23 lata i ogromne problemy z płynną jazdą. Trener tłumaczy jego zakontraktowanie
Czy Leon Madsen podjął dobrą decyzję o dodatkowych startach? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
