Żużel. Nie mogli dogadać się z gminą i groziła im wyprowadzka. Zapadła decyzja, co z ich przyszłością

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Oskar Fajfer
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Oskar Fajfer
zdjęcie autora artykułu

Działacze Piraterny Motala w ostatnim czasie nie mogli skupić się na budowie składu na kolejny rok w Bauhaus-Ligan, bowiem toczyła się batalia o ich przyszłość. Wiemy już, jaka ona będzie.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=906]

Piraterna Motala[/tag] w tym roku postanowiła zakończyć dzierżawę obiektu żużlowego, co było spowodowane wysokimi kosztami utrzymania stadionu. Klub musiał porozumieć się z gminą, co dalej i na jakie wsparcie może liczyć w temacie rozwoju i ewentualnych modernizacji.

Działacze długo nie mogli dojść do porozumienia z władzami gminy. W efekcie zdecydowano się zabezpieczyć planem "B", który zakładał przeprowadzkę do innego miasta, a jedną z lokalizacji było Linkoeping.

Wiemy już jednak, że obie strony w środę doszły do porozumienia. Można powiedzieć, że wszystko rozstrzygnęło się w ostatnim momencie, bo w czwartek upływał termin rejestracji drużyny w Bauhaus-Ligan.

Teraz klub może zbudować skład. Na pewno zostanie w nim Oskar Fajfer, który przed rokiem podpisał dwuletnią umowę. W minionym sezonie barw Piraterny bronili również m.in. bracia Pawliccy, Oskar Polis czy Paweł Przedpełski.

Czytaj także: Kończą wiek juniorski i wkraczają w dorosły świat czarnego sportu Ten przepis budzi spore zastrzeżenia. Oni skorzystali z niego po raz ostatni

ZOBACZ WIDEO: Czy Kołodziej chciał wymóc wzmocnienia w Unii? "Zaakceptowałem to"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Piraterna Motala postawi na liczną grupę Polaków, tak samo jak w 2024 roku?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)