Żużel. Zacięta rywalizacja w Toruniu. Lambert i Sajfutdinow nieuchwytni

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek /  Na zdjęciu: Robert Lambert
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Robert Lambert
zdjęcie autora artykułu

KS Apator Toruń ma już za sobą pierwszy sparing, w którym pokonał NovyHotel Falubaz Zielona Góra 47:43. Po stronie gospodarzy niepokonani byli Robert Lambert oraz Emil Sajfutdinow, a najwięcej punktów dla gości zdobył Rasmus Jensen.

Już pod koniec lutego żużlowcy wybudzili się ze snu zimowego i zagościli na polskich torach. Z kolei w marcu rozkręcili się na dobre. Wiele treningów miało już miejsce na Motoarenie im. Mariana Rosego, a w niedzielę (24 marca) rozegrany został pierwszy sparing.

Gościem KS Apatora Toruń był beniaminek PGE Ekstraligi NovyHotel Falubaz Zielona Góra. Prawie w podstawowym składzie do tego meczu przystąpili gospodarze, bowiem w ich szeregach zabrakło jedynie Patryka Dudka, który na ten dzień miał zaplanowany start w Kryterium Asów. Z kolei u przyjezdnych z tego samego powodu brakowało Jarosława Hampela, z kolei kontuzjowany jest Piotr Pawlicki.

Mecz od mocnego uderzenia rozpoczęli goście, ponieważ Jan Kvech i Rasmus Jensen zwyciężyli podwójnie. Szybko stratę odrobili jednak młodzieżowcy z Torunia, a w ich ślady poszli Emil Sajfutdinow i Paweł Przedpełski. Po pierwszej serii miejscowi prowadzili 14:10.

ZOBACZ WIDEO: Wyraźnie podkreśla rolę Janusza Kołodzieja. "Zawodnik jest od jazdy na motocyklu"

Po drugiej serii wciąż niepokonani byli zarówno Sajfutdinow, jak i Robert Lambert. W ich biegach rywali pokonali również Krzysztof Lewandowski oraz Wiktor Lampart i dzięki temu po kolejnej serii Apator nieco powiększył przewagę (24:18).

Zarówno po drugiej, jak i po trzeciej serii niepokonany był również Rasmus Jensen. Duńczyk wykorzystał przy tym to, że jedynym liderem Apatora, z którym się zmierzył, był Paweł Przedpełski. Po dwóch startach więcej razy na torze nie pojawił się już Sajfutdinow, z kolei Lambert zapisał na swoim koncie kolejne trzy punkty. Do wygrywania wrócił także Przedpełski, który za swoimi plecami przywiózł Przemysława Pawlickiego (33:27).

Przed biegami nominowanymi Falubaz przegrywał, ale jedynie 37:41. Przyczyniło się do tego zwycięstwo w 12. wyścigu, w którym pierwszy linię mety przekroczył Jonas Knudsen. W 13. gonitwie status niepokonanego zawodnika stracił Jensen za sprawą triumfu Lamberta.

W dwóch ostatnich biegach sparingu w Toruniu nie zobaczyliśmy liderów. Emocji jednak nie brakowało, bo w przedostatniej gonitwie goście zwyciężyli podwójnie i doprowadzili do remisu. W decydującym wyścigu górą był jednak Apator, bo po zaciętej walce Lewandowski przekroczył linię mety jako pierwszy, na kresce Mateusz Affelt wyprzedził Knudsena.

Liderem gospodarzy w pierwszym sparingu w 2024 roku byli Lambert (12 pkt.) oraz Przedpełski (10+1 pkt.). Jednak oprócz Brytyjczyka niepokonany był jedynie Sajfutdinow, który odjechał dwa biegi (6 pkt.). Po stronie gości najlepiej zaprezentował się Jensen (9+2 pkt.).

Punktacja:

KS Apator Toruń - 47 pkt. 9. Wiktor Lampart - 3 (1,1,1,0,0) 10. Robert Lambert - 12 (3,3,3,3) 11. Oskar Rumiński - 0 (0,0,0,0,0) 12. Paweł Przedpełski - 10+1 (2*,2,3,3) 13. Emil Sajfutdinow - 6 (3,3,-,-) 14. Mateusz Affelt - 7+2 (2*,0,2,1,2*) 15. Krzysztof Lewandowski - 9 (3,1,0,2,3)

NovyHotel Falubaz Zielona Góra - 43 pkt. 1. Jan Kvech - 9 (3,2,2,2) 2. Jonas Knudsen - 7 (-,-,-,3,3,1) 3. Rasmus Jensen - 9+2 (2*,3,3,1*) 4. Michał Curzytek - 5+1 (2,1,1,1*,0) 5. Przemysław Pawlicki - 7 (1,2,2,2) 6. Krzysztof Sadurski - 2+2 (0,1*,0,0,1*) 7. Oskar Hurysz - 4+1 (1,0,0,1,2*)

1. Kvech, Jensen, Lampart, Rumiński - 1:5 - (1:5) 2. Lewandowski, Affelt, Hurysz, Sadurski - 5:1 - (6:6) 3. Sajfutdinow, Przedpełski, Pawlicki, Hurysz - 5:1 - (11:7) 4. Lambert, Curzytek, Sadurski, Affelt - 3:3 - (14:10) 5. Jensen, Przedpełski, Curzytek, Rumiński - 2:4 - (16:14) 6. Sajfutdinow, Kvech, Lewandowski, Sadurski - 4:2 - (20:16) 7. Lambert, Pawlicki, Lampart, Hurysz - 4:2 - (24:18) 8. Jensen, Affelt, Curzytek, Lewandowski - 2:4 - (26:22) 9. Lambert, Kvech, Lampart, Sadurski - 4:2 - (30:24) 10. Przedpełski, Pawlicki, Sadurski, Rumiński - 3:3 - (33:27) 11. Przedpełski, Kvech, Curzytek, Lampart - 3:3 - (36:30) 12. Knudsen, Lewandowski, Hurysz, Rumiński - 2:4 - (38:34) 13. Lambert, Pawlicki, Jensen, Lampart - 3:3 - (41:37) 14. Knudsen, Hurysz, Affelt, Rumiński - 1:5 - (42:42) 15. Lewandowski, Affelt, Knudsen, Curzytek - 5:1 - (47:43)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy w nadchodzącym sezonie KS Apator Toruń zdobędzie medal?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (16)
avatar
Ż_N_B
25.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Napiszę krótko...sparing to nie liga.  W lidze APATOR 55:35 Szczury z zielonej dziury  
avatar
najlepszy tor w PGE
25.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo sąsiedzi. Lubuski finał 2024 realny. Toruń kolejny sezon w rozpaczliwej formie.  
avatar
Majki_GKM
25.03.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pawlicki już pokazuje że za wysokie progi EL dla niego  
avatar
Kejsi King PL
25.03.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Czytając te komentarze, że Zielona Góra mocna, bo prawie wygrali... wodać, że Ci ludzie chyba patrza jedynie na wynik i nie maja pojecia o żużlu. W Toruniu za Rumińskiego by jechał Dudek, koło Czytaj całość
avatar
PLWymiatacz
25.03.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie ważne jaki wynik, ważne że bez gipsu.