Żużel. Nie ma żadnych wątpliwości. "Nie dźwignąłem tego"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Jaśkowiak /
WP SportoweFakty / Mateusz Jaśkowiak /
zdjęcie autora artykułu

Dwanaście punktów z bonusem to wynik, który wywalczył Andrzej Lebiediew w niedzielnym meczu Fogo Unii Leszno z NovyHotel Falubazem Zielona Góra (45:45). Łotysz nie ukrywał rozczarowania.

Ostatni wyścig decydował o losach niedzielnego meczu Fogo Unii Leszno z NovyHotel Falubazem Zielona Góra. Remis przed piętnastym biegiem sprawiał, że każdy rezultat był możliwy. I działo się naprawdę sporo. Początkowo szansę na triumf miał Andrzej Lebiediew.

Łotysz świetnie wyszedł ze startu i wysforował się na prowadzenie. Jednak na drugim okrążeniu wyprzedził go Jarosław Hampel. - Nie jestem zadowolony z tego biegu. Nie dźwignąłem tego, bo dałem się wyprzedzić po wygranym starcie. Muszę dalej nad tym pracować, aby radzić sobie w takich najważniejszych momentach - powiedział po meczu Lebiediew w rozmowie z klubową telewizją.

Żużlowiec nie ukrywa, że od początku inaczej sobie wyobrażał ściganie w ostatniej gonitwie dnia. - Miałem inną wizualizację tego. Chciałem minąć linię mety na pierwszym miejscu wprowadzając stadion w euforię - dodał.

Zdobywca dwunastu punktów z bonusem nie ukrywa, że leszczynianom towarzyszy ogromny niedosyt związany z remisem, który smakuje w ich przypadku jak porażka. Lebiediew zauważył, że wynik mógłby wyglądać inaczej, gdyby nie dwa defekty na punktowanych pozycjach.

Czytaj także: 1. Sajfutdinow nie ma wątpliwości 2. O jego wyczynie mówili na całym świecie

ZOBACZ WIDEO: Patryk Dudek w lepszej formie niż przed rokiem. "To będzie kolejny temat do rozmów"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy zaskakują cię wyniki Andrzeja Lebiediewa w PGE Ekstralidze?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
Borisov Boriz
30.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ugulem to milego dnia  
avatar
Don Ezop Fan
30.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Andrzej, spokojnie, bedzie dobrze. Niedlugo Czekanski wreszcie ma trenowac(jak zmiesci sie w kevlar, ktory przechowuje jemu Damian Ratajczak) na Smoku, to przekaze Ci pare wskazowek odnosnie na Czytaj całość