Człowiek, który nigdy nie siedział na motocyklu wie lepiej? - komentarze po obustronnym walkowerze w Ostrowie

Sędzia Marek Wojaczek podjął w niedzielę kontrowersyjną decyzję o obustronnym walkowerze w meczu KM-u Lazur Ostrów i Startu Gniezno. Wzburzenia takim obrotem sprawy nie kryli wszyscy zawodnicy, a także kierownictwo ekipy z Gniezna.

Karol Ząbik (KM Lazur Ostrów): Tor pod żadnym względem nie nadawał się do jazdy. Nie będę ukrywał, jazda na takim torze, to samobójstwo. Jeżeli zawody miały dojść do skutku, to na takim torze byłoby zero ścigania, zero widowiska, a przede wszystkim dochodziłoby do wielu groźnych sytuacji na torze. Na pewno wypadków byłoby dużo. Nikt się nie liczy z naszym zdaniem. Przecież to zawodnicy ryzykują życie i zdrowie. Na tych zawodach świat się nie kończy. W moim wypadku ewentualna kontuzja przekreśliłaby start w finale IMP w Toruniu, najważniejszej dla mnie imprezy w tym sezonie.

Krzysztof Jabłoński (Start Gniezno): Dziwię się, że osoba, która nigdy nie siedziała na motocyklu, wie lepiej od nas czy tor się nadaje do jazdy czy nie. Miejscowi działacze zarzucili zawodnikom, że nie szanujemy kibiców, którzy przyszli na mecz. Pieniądze za bilety można oddać. Zdrowia czy złamanego kręgosłupa żużlowcowi nikt już nie zwróci. Konsekwencja kary dla zawodnika od trzech do dziesięciu tysięcy złotych? Co to jest w przypadku, gdy zostaje się inwalidą do końca życia? Ja mogę być zawieszony do końca roku, ale będę walczył wraz z kolegami, aż zostaniemy uniewinnieni. Musi się coś zmienić w polskim regulaminie. Jeżeli szesnastu zawodników mówi, że tor nie nadaje się do bezpiecznego ścigania, to trzeba to uszanować, a nie jeden człowiek, który nigdy nie ścigał się na żużlu, podejmuje decyzję wbrew naszemu zdaniu.

Patryk Pawlaszczyk (KM Lazur Ostrów): Takiej decyzji w polskim żużlu chyba jeszcze nigdy nie było. Jesteśmy bardzo tym zaskoczeni. A przecież wcale nie musiało dochodzić do tak drastycznych kroków. Mecz mógł dojść do skutku w innym terminie, bo była taka propozycja. Sędzia nie chciał się zgodzić. To jest najdziwniejsze w tym wszystkim. Zawodnicy obu ekip deklarowali, że należy te zawody przełożyć. Sędzia jednak uznał, że tor nadaje się do jazdy. Stwierdził to, nigdy nie jeżdżąc na motocyklu żużlowym i nie wiedząc, jak to jest, kiedy startuje się na tak trudnym torze. Na pewno nie była to dobra decyzja sędziego. Przecież tacy zawodnicy jak Chris Harris czy Daniel King, którzy jeżdżą w Anglii na różnych nawierzchniach, również stwierdzili, że ten tor nie nadaje się do jazdy. Jeżeli tak doświadczeni żużlowcy mówią, że nawierzchnia była niebezpieczna, to co my mamy powiedzieć, jako juniorzy czy krajowi mniej doświadczeni zawodnicy? Obie drużyny postąpiły tak samo. Gdyby nie decyzja sędziego, mecz mogliśmy odjechać w sportowej walce w innym terminie. A tak, mamy prawdziwe "żużlowe jaja", bo jak inaczej nazwać decyzję arbitra? Nie pierwszy raz zresztą sędzia Wojaczek chciał być głównym bohaterem. Nie rozumiem, dlaczego jest to sędzia międzynarodowy, skoro podejmuje takie decyzje.

Adrian Gomólski (KM Lazur Ostrów): Tor był zbronowany. W sobotę nad Ostrowem przeszły ogromne opady deszczu. Tor został "napity" wodą po tych opadach. Trener Janusz Stachyra i ludzie z obsługi starali się jak mogli, by doprowadzić go do stanu używalności. Tor był jednak bardzo, ale to bardzo przyczepny i wszystkim żużlowcom sprawiałby problemy. Nie byłby to normalny żużel tylko parodia żużla. Nie mogę zrozumieć decyzji sędziego o obustronnym walkowerze. Ten arbiter nie raz już udowadniał, że podejmuje kontrowersyjne decyzje, chociażby w Grand Prix. Tor nie był zbyt bezpieczny. Moglibyśmy spróbować wyjechać na tor pojedynczo. Zobaczylibyśmy wówczas jak to by wyglądało. Nie zapominajmy, że w wyścigu rywalizuje czwórka żużlowców. Mogłoby się to skończyć naprawdę tragedią. Natomiast taka, a nie inna decyzja sędziego, może odbić się niekorzystnie zarówno dla klubów z Gniezna jak i Ostrowa oraz nas samych zawodników. Będą pewnie kary, zawieszenia. Nie wiem nawet dokładnie, co nam grozi. To jest jednak jakiś absurd. Cały czas boli mnie to najbardziej, że my zawodnicy, którzy jesteśmy głównymi aktorami tego widowiska, nie mamy - tak naprawdę - nic do powiedzenia. Przychodzi gość, który w życiu nie siedział na motocyklu żużlowym i nakazuje nam jazdę wbrew zdrowemu rozsądkowi. Sędzia powiedział, że tor w 90 procentach jest gotowy do jazdy, a myślę, że wcale tak nie było. Może na pierwszy rzut oka tak źle on nie wyglądał. Każdy kto jednak po nich chodził widział, że była to "plastelina". Na tym meczu nie kończył się przecież sezon, a już nie wspomnę o naszych karierach sportowych.

Leon Kujawski (trener Startu Gniezno): Trudno pojąć decyzję sędziego. Jeżeli zawodnicy z Ostrowa, solidarnie z żużlowcami Startu Gniezno powiedzieli, że na tym torze nie da się jechać, to kto tutaj ma rację? Szesnastu profesjonalnych żużlowców czy jeden sędzia? Byliśmy przygotowani na tor przyczepny i dziurawy. Trenowaliśmy na takiej nawierzchni. W żaden sposób, to co zastaliśmy w Ostrowie nas nie zaskoczyło. Nie tylko moi podopieczni uznali, że tor jest niebezpieczny. Przecież w obu drużynach byli tutaj doświadczeni zawodnicy, którzy jeżdżą na różnych torach w Anglii czy Szwecji i oni również uznawali, że nie ma sensu jechać na takim torze. Na pewno będziemy odwoływali się od tej decyzji sędziego. Myślę, że o wszystkim rozstrzygnie Główna Komisja Sportu Żużlowego. Zawieszenie żużlowców oznaczać będzie, że zostaną oni bez możliwości zarabiania na chleb. Nie możemy dopuścić do tego.

Zenon Michaś (prezes Klubu Motorowego Lazur Ostrów): Łatwo jest coś zniszczyć. Buduje się znacznie trudniej. W życiu wiele rzeczy budowałem i wiem, jakiego wysiłku to wymaga. W niedzielę mieliśmy idealny przykład, jak bardzo łatwo jest bowiem jedną decyzją zburzyć lata pracy.

Janusz Stefański (dyrektor Klubu Motorowego Lazur Ostrów): To, co stało się w niedzielę nie mieści mi się w głowie. Zawodnicy pomimo usilnych próśb z naszej strony, odmówili wyjazdu na tor. Jak w takiej sytuacji działacze i całe środowisko żużlowe w Ostrowie ma być zdeterminowane i walczyć o przetrwanie żużla, skoro zawodnicy sami podejmują takie, a nie inne decyzje?

Marek Wojaczek o walkowerze - kliknij TUTAJ

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (883 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.